Van Persie uniknie kary

Napastnik Kanonierów nie zostanie ukarany przez FA w najbliższym czasie, o co zabiegał sir Alex Ferguson. Jedyną konsekwencją faulu Holendra była żółta kartka pokazana przez sędziego Marka Halsey'a.

"W związku z incydentem jaki miał miejsce między Robinem van Persie i Kieranem Richardsonem ostatniej nocy, możemy potwierdzić, że FA przeanalizowała całą sytuację i stwierdziła, że dodatkowe konsekwencje dyscyplinarne nie zostaną poniesione przez żadnego z graczy" - możemy przeczytać w oficjalnym oświadczeniu FA.

Tymczasem Arsene Wenger, szkoleniowiec zespołu z Highbury przyznał, że nie zdziwiłby się gdyby wczorajszego wieczoru sędzia pokazał jego zawodnikowi czerwoną kartkę.

"Obawiałem się, że Robin van Persie zostanie ukarany czerwoną, a nie żółtą kartką, która szczerze powiedziawszy należała mu się" - powiedział Wenger.

"Robin pokazał wspaniałe umiejętności we wczorajszym spotkaniu, ale musi jeszcze wiele się nauczyć. Przede wszystkim powinien zacząć kontrolować własne emocje."

"Zastanawiam się nad odsunięciem go od składu na jakiś czas, by mógł sobie wszystko na spokojnie przemyśleć" - skończył francuski trener Kanonierów.