Carrick i Giggs wracają na Liverpool

Dwójka pomocników z powodu kontuzji pauzowała przez ostatnie trzy tygodnie. Giggs borykał się z bólami w ścięgnie udowym, a Carrick musiał wyleczył obolałą kostkę po inauguracyjnym meczu z Newacastle.

Wszystko wskazuje na to, że zdolny do gry powinien być także Park Ji-sung, który wszedł na boisko z ławki rezerwowych w meczu o Superpuchar Europy. Ferguson może również liczyć na Rio Ferdinand. Angielski defensor wystąpił we wczorajszym spotkaniu z Chorwacją, choć kilka dni wcześniej narzekał na bóle kręgosłupa.

Nie wiadomo natomiast co sir Alex Ferguson pocznie z Dymitarem Berbatowem. Bułgar ma spore szanse na debiut w arcyważnym spotkaniu, choć nie wiadomo czy Szkot zdecyduje się na wystawienie swojego nowego zawodnika od pierwszych minut meczu. Kilka dni temu angielskie media doniosły bowiem, że Berbatow musi przejść specjalny cykl treningowy.

Za Manchesterem United przed sobotnim spotkaniem przemawiają nie tylko powracający do zdrowia zawodnicy. „Czerwone Diabły” na Anfield Road nie przegrały od siedmiu lat. Drużyna sir Alexa Fergusona wywiozła od 2001 roku z Liverpoolu dwa remisy i pięć zwycięstw.