Ronaldo: Będę dawał z siebie wszystko

Wielu kibiców Manchesteru United nie było zadowolonych, kiedy latem Ronaldo zwlekał z decyzją odnośnie pozostania na Old Trafford, a następnie domagał się transferu do zespołu „Królewskich”. Teraz, kiedy zbliża się czas powrotu na boisko, skrzydłowy chce załagodzić konflikt i znów wkupić się w łaski fanów.

- To co mówiłem publicznie było być może zbyt naiwne. Biorę jednak na siebie całą odpowiedzialność – opowiada Ronaldo w ostatnim numerze klubowego miesięcznika Inside United.

- Chciałem po prostu powiedzieć co wówczas myślałem. Marzyłem, żeby dołączyć do Realu Madryt i pomyślałem, że już czas najwyższy na zmiany. Ludzie nie mogą mieć mi za złe, że chciałem spełnić dziecięce marzenia.

- Wiedziałem, że Real był mną zainteresowany i wystosował odpowiednią ofertę na biurko działaczy United. Przez chwilę chciałem, aby działacze ja zaakceptowali – dodaje Ronaldo.

- Jeśli nie wygralibyśmy Ligi Mistrzów, to prawdopodobnie nie myślałbym o przeprowadzce do Madrytu. Nigdy nie chciałem robić czegoś wbrew woli klubu. Jestem w stu procentach profesjonalistą i zawsze zostawiam na boisku swoje serce.

- Jeżeli pewnego dnia odejdę, to chcę wiedzieć, że zrobiłem wszystko, aby pomóc temu klubowy wygrać tak dużo trofeów, jak było to tylko możliwe – kończy Portugalczyk, którego być może zobaczymy na boisku w ligowym meczu z Boltonem (27 września).