Co w trawie piszczy?

Pierwszym i najpewniej wracającym do składu jest Gary Neville. Anglik podobno uporał się ze wszystkimi problemami zdrowotnymi i pomoże kolegom w Monaco. Następnym, który wraca do składu jest Nani, który był zawieszony na trzy mecze. Niezdolny do gry będzie natomiast Ryan Giggs, bowiem ma problemy z kolanem.

W obozie wroga nie zagra jeden z najgroźniejszych zawodników – mianowicie Andriei Arshavin, który z Ruskami do Monaco poleciał, jednak w meczu najprawdopodobniej nie wystąpi. Zdolna do gry jest natomiast pozostała dwójka napastników, czyli Pavel Pogrebnyak oraz nowoprzybyły Danni. Na temat młodego snajpera wypowiadał się Dick Advocaat:

- Jest z nami w Monaco, ale czy zagra przekonamy się w piątek. Nie wybrałem jeszcze składu.

Ferguson jest raczej zdeterminowany, aby to trofeum wygrać, zatem dzisiejszego wieczoru możemy się spodziewać naprawdę interesującego pojedynku.

- Pamiętam, kiedy ostatnio tam pojechaliśmy, mogłem zagrać tylko połową składu. Kiedy patrzyłem na Lazio, kiedy cieszyli się ze zwycięstwa, wyglądali jakby wygrali Mistrzostwa Świata. Zbytnio zadowolony nie byłem, myślałem sobie ‘To się nie może powtórzyć’. Jutro zagram najsilniejszym dostępnym składem, i mimo kilku zmian, zaprezentujemy się najlepiej, jak tylko będziemy mogli. To bardzo ważny mecz. Przez kilka lat musieliśmy na taką okazję czekać i nareszcie możemy ją wykorzystać, tym bardziej, że nie ma żadnych ligowych spotkań, które mogłyby nas krępować.