Robson chwali Scholes'a

Scholes przełamał się w ostatnim meczu z Charltonem, kiedy zdobył kapitalną bramkę na 2:0. Było to pierwsze trafienie Anglika od kwietnia.

„Scholesy miał parę dokuczliwych kontuzji w początkach sezonu. Teraz zagrał w kilku spotkaniach pod rząd, wpada już w meczowy rytm. Wygląda na to, że czuje się o wiele lepiej, a jest także w lepszej formie, o czym świadczą ostatnie gole i ogólna dobra gra.”

„Kiedy United gra takimi pomocnikami i napastnikami, jak w tym meczu, zawsze jest ogromnym zagrożeniem. Scholes dyrygował drugą linią, dzięki niemu oni mają naprawdę imponującą siłę ataku.”

Bryan Robson na pewno wie, co mówi. Możemy mieć nadzieję, że nie jest to kolejne chwilowe przebudzenie Czerwonych Diabłów. Teraz drużyna Sir Alex’a ma szansę wpaść w zwycięski rytm i wspiąć się wysoko w tabeli. Chelsea pokonała Charlton, i odskoczyła swojemu lokalnemu rywalowi – Arsenałowi już na pięć punktów.

A już dzisiaj Arsenal zagra z Liverpool’em. Może Kanonierzy stracą kolejne punkty, a United trochę sie do nich zbliżą?