» Manchester United dysponuje na tyle silnym składem, że transfery w letnim okienku transferowym nie są niezbędne, i niewykluczone, że właśnie taki scenariusz czeka nas tego lata.
Szkocki menedżer doszedł bowiem do wniosku, że wzmacnianie drużyny, która okazała się najlepszym teamem w Europie nie jest konieczne. Jednak, od razu warto uspokoić wszystkich zwolenników transferu Dimitara Berbatova, ponieważ ten wciąż znajduje się na celowniku szkockiego menedżera, a rozmowy wokół transferu Bułgara mogą się toczyć aż do 31 sierpnia.
Mimo że w meczu otwarcia oprócz Wayne Rooneya i Cristiano Ronaldo nie będzie mogło zagrać jeszcze kilku innych zawodników, Ferguson nie wyklucza scenariusza, według którego, do jego drużyny miałby nie dołączyć żaden nowy zawodnik.
- Możemy dobrze zacząć sezon z tym składem, którym dysponuje już od roku, a fakt iż kilku z nich nie będzie mogło zagrać nie jest aż taki zły. Nie musimy nikogo kupować, pomóc nam mogą także młodsi zawodnicy, którzy już prezentują odpowiedni poziom. Ciągle penetrujemy rynek transferowy i go obserwujemy, jednak nie jesteśmy zdeterminowani.
Oprócz kontuzjowanych graczy, na początek sezonu, Ferguson nie będzie mógł także liczyć na usługi Naniego, który jest zawieszony za czerwoną kartę oraz Andersona, który wraz z reprezentacja Brazylii przebywa na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie.
Na szczęście istnieje duże prawdopodobieństwo, że pozwolenie na pracę otrzyma Manucho, a ciekawie zapowiada się także kariera Rafaela Da Silvy.
- Ważne jest to, że mamy w zespole zarówno doświadczonych jak i młodych graczy, a jest tak dzięki dobrej pracy naszego sztabu na rynku transferowym w ostatnim roku. Liczbę zawodników w drużynie powiększą także ci piłkarze co wrócili z wypożyczeń, gdzie zbierali niezbędne doświadczenie. Dlatego uważam, że możemy wykonać niezłą robotę - zakończył Szkot.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.