Wątpliwości Giggsa

Ta decyzja nie przyszła mu jednak łatwo. Po zrezygnowaniu z występów w zespole Walii jego przyjaciół, Gary'ego Speeda i Marka Pembridge'a, skrzydłowy United także był blisko pójścia za ich przykładem. Jednak nowy trener Walijczyków, John Toshack przekonał piłkarza MU, że warto być częścią budowanego przez niego zespołu.

"Kiedy Gary Speed i Mark Pembridge zrezygnowali z występów w kadrze Walii zacząłem się zastanawiać czy nie warto pójść w ich ślady" - powiedział piłkarz MU.

"Grałem z nimi w reprezentacji U-21, a także dorosłem i występowałem w seniorskiej drużynie Walii przez jakieś 13-14 lat. Znam ich naprawdę bardzo długo" - mówił Giggsy.

"Kiedy dotarło do mnie, że nie będę miał ich już przy swoim boku na boisku, poczułem, że może powinienem także oddać ster w młodsze ręce."

Obchodzący w poniedziałek swoje 31. urodziny, Giggs bardzo długo namyślał się co dalej robić. Doradzał mu także sir Alex Ferguson.

"Sir Alex powiedział, że był szczęśliwy widząc mnie grającego dla Walii tak długo, jak naprawdę tego chciałem. Bardzo miło było usłyszeć takie słowa" - mówił Giggsy. "Po głębokim zastanowieniu i namowie nowego selekcjonera zdecydowałem, że definitywnie nadal chcę tworzyć walijski zespół."

"Zaczyna się dla nas nowa, ekscytująca era pod wodzą nowego trenera i jestem przekonany, że chcę być częścią drużyny walczącej o wielkie cele."

"Wciąż mam szansę osiągnąć awans do ważnej imprezy piłki nożnej z drużyną Walii i sądzę, że moje odejście w chwili obecnej byłoby decyzją podjętą zbyt pochopnie. Fizycznie czuję się świetnie i naprawdę wierzę, że mogę grać na najwyższym poziomie przez kolejne 4-5 lat."

"Moim pierwotnym celem było osiągnąć liczbę 50 występów w kadrze narodowej - brakuje mi do tego zaledwie jednego występu. Gdy już będę miał go za sobą z chęcią przekonam się jak wiele spotkań mogę jeszcze zagrać."

"Nie sądzę, by John Toshack miał jakiekolwiek problemy ze składem, gdyż wszyscy darzymy go ogromnym szacunkiem. Pracował z Realem Madryt i jest bardzo doświadczony, co nam - piłkarzom, może jedynie wyjść na dobre."

Giggsy pozostawił nadal drzwi otwarte dotyczące jego odejścia z Manchesteru United. Niektórzy dziennikarze spekulują, że być może Walijczyk dołączy do swojego byłego kolegi z zespołu, Davida Beckhama. Real Madryt i Deportivo La Coruna to tylko nieliczne drużyny rzekomo zainteresowane transferem Walijskiego Czarodzieja.

"Liga hiszpańska, wraz z angielską, jest według mnie najlepsza na świecie" - mówił. "A co przyniesie przyszłość nigdy nie wiadomo. W chwili obecnej jestem jednak piłkarzem Manchesteru United. Pozostało mi półtora roku kontraktu do wypełnienia, a obecnie negocjuję z klubem nowy. Jesteśmy już bardzo blisko porozumienia."