Simpson marzy o pierwszym składzie

Urodzony w Salford 21-letni obrońca w ostatnim sezonie zadziwił większość swoimi nieprzeciętnymi występami. Zadebiutował on w spotkaniu z Coventry w ramach Carling Cup, ale „Czerwone Diabły” to spotkanie niestety przegrały. Danny rozegrał jednak bardzo dobre zwody i następnym razem, podczas meczu z Wigan, gdy kontuzji doznał jeden z obrońców, Ferguson zdecydował dać kolejną szansę wychowankowi. Ten znów pozytywnie zadziwił i wszedł z ławki rezerwowych na mecz w Kijowie z tamtejszym Dynamem.

W listopadzie, podczas rewanżu z ukraińskim zespołem, na Old Trafford zaliczył swój pierwszy występ na europejskiej arenie. Później wychodził na boisko w pierwszym składzie podczas potyczek z Romą i Evertonem. W styczniu dwukrotnie brał udział w spotkaniu w roli zawodnika wchodzącego z ławki. W marcu Sir Alex Ferguson zdecydował, że dobrze będzie wypożyczyć Simpsona do Ipswich Town, grającego w The Championship. Anglik zaliczył tam osiem występów.

Z pobytu młodziana w klubie zadowoleni byli kibice, jak i sztab szkoleniowy Ipswich Town. Menadżer Jim Magilton miał nadzieję, że w nowym sezonie ponownie uda mu się wypożyczyć Simpsona do swojej drużyny. Sam piłkarz powiedział jednak Magiltonowi, że nie ma zamiaru wyjeżdżać z Manchesteru.

- Wystarczająco ciężko jest wypożyczyć zawodnika z Manchester United, jesteśmy także bardzo wdzięczni Sir Aleksowi Fergusonowi, że pozwolił nam mieć w swoim zespole Danny’ego Simpsona. Danny w dalszym ma chęć gry w Manchester United, ale jeśli kiedykolwiek nadarzyłaby się okazja wypożyczenia tego piłkarza, chcielibyśmy ją wykorzystać. Lubimy tego zawodnika – powiedział Jim Magilton.