» Sir Alex Ferguson na koniec trenerskiej kariery z pewnością jeszcze napsuje sobie nerwów. Nowym managerem Chelsea Londyn został bowiem Luis Felipe Scolari, a obaj panowie mają ze sobą na pieńku.
Scolari zakończy swoją przygodę z reprezentacją Portugalii po zakończeniu Euro 2008 niezależnie od tego, jak jego podopieczni się na tej imprezie spiszą. Jeśli jednak uda mu się wraz z południowcami osiągnąć sukces w Austrii i Szwajcarii to będzie mógł dopisać do swego CV jeszcze jedno osiągnięcie, której z pewnością bardzo zadowoliłoby Romana Abramowicza. Jakby nie patrzeć i bez tego Luis niejednokrotnie udowadniał, że jest trenerem z najwyższej półki. O jego jakości może świadczyć też to, że jest bardziej człowiekiem dla drużyny niż trenerem, zatem ci którzy tęsknili za charyzmatycznym Mourinho mają jego następcę.
Swój temperament Big Phil pokazał chociażby w zeszłorocznych kwalifikacjach do Euro, kiedy uderzył pięścią gracza reprezentacji Serbii. Wiele jego cech sprawia, że jest podobny do swojego poprzednika, co mogło wpłynąć na decyzję Romana Abramowicza. Krótko mówiąc Scolari nie toleruje głupców, a wszelkie sprawy załatwia tylko jedną metodą – stawia im czoła.
Wojna na słowa to chyba najbardziej prawdopodobny scenariusz na najbliższy sezon, gdyż obaj panowie mają już ze sobą na pieńku. Choćby w zeszłym sezonie pan Scolari nie dotrzymał słowa danego Fergiemu i nieco dłużej przytrzymał na boisku Ronaldo i Naniego podczas towarzyskiego spotkania, przez co ten drugi nie szczędził słów reprymendy dla swego kolegi po fachu. Ferguson podkreślił wtedy, że głupotą jest nadwyrężanie zdrowia piłkarzy w bezpunktowych meczach towarzyskich, podczas gdy z klubem walczą oni o prym w Premiership i Europie.
Obecny trener Portugalczyków nie odgryzł się od razu, ale wyczekał na doskonały moment i gdy cały świat zastanawiał się (i zastanawia się do dzisiaj...) nad przyszłością Ronaldo, podpowiedział 23-latkowi, aby ten przeniósł się do Realu. Scolari powiedział wtedy:
- Mówiłem mu, że w futbolu nie ma co kierować się wspomnieniami. Trzeba wykorzystywać nadarzające się okazje póki do nas przychodzą, bo później mogą się już nie powtórzyć.
Teoretycznie Luis Felipe powinien jak najwięcej rozmawiać z Ronaldo, przekonując go do zerwania pięcioletniej umowy z Czerwonymi Diabłami. Byłoby to dla niego dobre rozwiązanie, ponieważ tak mógłby wyrównać składowe dysproporcje, po tym jak Mourinho, który będzie trenerem Interu, chce ze sobą zabrać do Włoch Franka Lamparda i Michaela Essiena.
Scolari zadowolił się pracą na Wyspach dopiero teraz, gdy otrzymał umowę od Chelsea. Dwa lata wcześniej mógł zostać trenerem reprezentacji Anglii, ale tego wyzwania nie podjął się ze względu na media i ogólna presję ciążącą na managerach Synów Albionu.
Jak zatem będzie wyglądała praca Luisa Felipe Scolariego w Chelsea? A może raczej jak będą się układały jego stosunki z sir Alexem Fergusonem? Czy Scolari zdoła przekonać Ronaldo do odejścia z Old Trafford? Tego wszystkiego dowiemy się już wkrótce, a Was zapraszamy do wyrażania własnych opinii na ten temat w komentarzach, które są teraz otwarte DLA WSZYSTKICH, co oznacza, że nie trzeba być zalogowanym na DevilPage, aby swoją wypowiedź zamieścić.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.