"Musimy wrócić na zwycięski tor"

Po ostatnim zwycięstwie Diabłów na Charltonem 2:0, i remisach Arsenalu jak i Chelsea, przerwa między United a tymi klubami spadła ‘tylko’ do 11 punktów. W związku z tym Paul Scholes powiedział, ze takie tempo gry musi się utrzymać, jeżeli Manchester chce jeszcze coś pokazać.

Po meczu, w którym strzelił swojego gola i przełamał strzelecką niemoc mówił: „To, że przez tak długi okres czasu nie zdobywałem bramek cały czas mi się przypominało. Trwało to dosyć długo, ale dzięki Bogu udało mi się wreszcie strzelić jednego.”

„Teraz musimy wrócić na zwycięski tor. To oczywiste, jeżeli chcemy zawojować ligę w tym sezonie” – zakończył rudowłosy pomocnik reprezentacji Anglii.

Ze zdobytej bramki Scholesa, na dodatek w tak wspaniałym stylu, każdy się ogromnie ucieszył. Szczególnie fani, którzy wreszcie zobaczyli swojego idola w prawdziwej akcji. Oby takich radosnych momentów nie zabrakło ani Paulowi ani innym zawodnikom Manchesteru United!