: Zostaję

Zapytany przez dziennikarza czy chce opuścić klub, z którym osiągnął tak wiele w swojej krótkiej karierze, odpowiedział tak, jak wszyscy fani chcieli usłyszeć.

- Nie, nie, nie. Zostaję - powiedział.

To było stosowne zakończenie emocjonującej nocy dla portugalskiego skrzydłowego, który otworzył wynik spotkania w 26 minucie, ale następnie spudłował w dramatycznej serii rzutów karnych strzelając po swojemu - na dwa tempa.

- Kiedy nie strzeliłem karnego, sądziłem że przegramy. Myślałem, że to będzie najgorszy dzień w moim życiu.

- Ale chłopcy dobrze wykonali swoją pracę. Wierzyli, że potrafią strzelać karne, i strzelali. Karne to loteria, nigdy nie wiesz kto wygra, ale sądzę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo, ponieważ graliśmy lepiej.

- Fakt, że wygraliśmy obydwa trofea ma - Ligę Mistrzów i Premier League ma dla mnie ogromne znaczenie, więc jestem bardzo szczęśliwy. To jest jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu. Jestem z siebie bardzo dumny.