Ferguson rozpoczyna misję 'Moskwa'

Sir Alex Ferguson zapowiada, iż jest pełen wiary w umiejętności swoich podopiecznych i liczy na wywalczenie Podwójnej Korony.

- Zwycięstwa dodają pewności siebie, wiemy że możemy tego dokonać. Mam w składzie zawodników, którzy posiadają zarówno odpowiednie doświadczenie i umiejętności, po to aby grać w finałach wielkich imprez, dlatego się o nic nie martwię.

- Mamy wielką szansę. Dodatkowo pomogła nam wygrana z Wigan, uważam że stoimy na bardzo pewnej pozycji. Oczywiście wygrywanie nie jest łatwe, łatwe także nie są finały pucharów. Spodziewany się, że ten mecz nie będzie zbyt przyjemny, ale wiemy że Manchester może sobie poradzić.

- Po niedzielnym świętowaniu, poniedziałkowym odpoczynku, we wtorkowy poranek zaczęliśmy się przygotowywać do tego wielkiego wydarzenia.

Sir Alex Ferguson do Moskwy zabierze aż 25 piłkarzy, jednak ma świadomość, że do kadry meczowej włączy jedynie 18.

- Najtrudniejszym dla mnie zadaniem będzie posadzenie kogoś na ławce. W kadrze na Wigan było 26 graczy. Jednak w finale na pewno nie będzie mógł zagrać Foster (ponieważ nie został zgłoszony do rozgrywek). Ale pozostałych 25 graczy jedzie do Moskwy.

- W przyszłości nie miałem tego problemu, ponieważ automatycznie ze składu wypadli Paul Scholes i Roy Keane, którzy byli zawieszeni i Hening Berg z powodu kontuzji. Podczas meczu w Rotterdamie nie mogli zagrać Neil Webb oraz mój syn Darren. Jednak ktoś musi podjąć ostateczną decyzję, a to osobą jestem menedżer, którym jestem ja. Nie chce ale muszę - zakończył.