Jedno trofeum zdobyte, drugie w drodze. Zwycięzcy Premier League 2008 we wtorek powrócili do treningów, aby jak najlepiej przygotować się do finałowego starcia w Lidze Mistrzów z Chelsea 21 maja w Moskwie.
» Zwycięzcy Premier League 2008 we wtorek powrócili do treningów, aby jak najlepiej przygotować się do finałowego starcia w Lidze Mistrzów z Chelsea 21 maja w Moskwie.
Gracze w niedzielę świętowali obronę mistrzostwa kraju, teraz chcą nijako powtórzyć swój sukces i okazać się lepszym od Chelsea także na arenie międzynarodowej.
- Jak w lecie usiadłem na ławce rezerwowych, to już wiedziałem, że mamy szansę na Podwójną Koronę. Wiem, że dla klubu wygranie Ligi Mistrzów byłoby wielkim sukcesem, a ja wiem, że my możemy tego dokonać. Wierzymy w siebie - zapowiedział Michael Carrick.
Poniedziałek był dniem wolnym od zajęć, ponieważ Sir Alex Ferguson chciał dać odpocząć swoim graczom, którzy w niedzielę długo świętowali zdobycie mistrzowskiego tytułu.
- Jesteśmy naprawdę podekscytowani tym co czeka nas w przyszłym tygodniu. Muszę przyznać, że fajnie świętowaliśmy nasz sukces, który odnieśliśmy w lidze, ale zwycięstwo w Moskwie byłoby idealnym zakończeniem sezonu.
- Możesz uważasz się za profesjonalistę, jeżeli spełniasz cały swój potencjał i wszystko wykonujesz najlepiej jak potrafisz. Bycie w tym klubie jest chyba najlepszą rzeczą jaka może paść na Twój honor. Awans do finału Ligi Mistrzów jest fantastyczny. Jeżeli udało bym sie nam przywieźć do Anglii ten puchar, to zapewne spotkalibyśmy się z oazą sympatii.
Chelsea będzie niezwykle zmotywowana, ponieważ do mistrzowskiego tytułu zabrakło jej zaledwie trzech punktów, jednak graczom także nie powinno zabraknąć chęci do gry.
- Porażka w finale FA Cup z Chelsea w zeszłym sezonie była dla nas bardzo trudna, ponieważ to przecież my byliśmy mistrzami Anglii. Ale wyciągnęliśmy naukę z tej lekcji i myślę, że w tym roku może być inaczej.
A więc jak się skończy to spotkanie? - Nie wiem. Dwa angielskie zespoły chcą osiągnąć sukces, a więc czasami lepiej warto być małomównym, myślę iż obie drużyny będą miały swoje okazje i że czaka nas ofensywny futbol. Będąc uczciwy powiem, że jeśli zagramy na swoim poziomie, to mamy spore szanse na sukces - zakończył Carrick.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.