Ronaldo: Najważniejsza jest drużyna

» 1 maja 2008, 01:35 - Autor: rogi - źródło: wlasne
Cristiano Ronaldo rozgrywa właśnie najlepszy sezon w dotychczasowej karierze. Portugalczyk na koniec rozgrywek zostanie prawdopodobnie ‘zasypany’ nagrodami, ale jak sam twierdzi to nie one są dla niego najważniejsze. Dla skrzydłowego liczy się tylko dobro całej drużyny.
Ronaldo: Najważniejsza jest drużyna
» Cristiano Ronaldo
Mimo iż w wygranym 1:0 spotkaniu z FC Barceloną bramki nie strzelił, to jest szczęśliwy z wygranej i ma nadzieję, że pokazał się z dobrej strony. W zeszłym sezonie Portugalczyk zakończył wyścig po wyróżnienie FIFA dla najlepszego gracza globu na trzecim miejscu, za Kaką z Milanu i Lionelem Messim z Barcy. Teraz jednak to skrzydłowy United ma największe szansę na ww. uhonorowanie. W niedzielę natomiast zgarnął nagrodę dla najlepszego gracza na Wyspach.

- Nieważny jest mój dorobek bramkowy. Liczy się wygrana i to, że jesteśmy w finale. To dla nas znakomity wynik. Czuję się świetnie, mija dla mnie świetny sezon, jesteśmy w jego najlepszym momencie, a ja mam na koncie wiele bramek. Grałem dobrze, podobnie z resztą jak cały zespół, to naprawdę świetne – powiedział Ronaldo.

Portugalczyk jest także przekonany, że mieszanka doświadczenia z młodością, jaką tworzy w sir Alex Ferguson, jest w stanie zapanować zarówno w Anglii jak i za granicą.

- Ważnym jest, aby mieć doświadczonych graczy. Młodość w drużynie także jest jednak niezbędna. Młodsi gracze mają dużo energii, przez co więcej mogą biegać, a to bardzo potrzebne. Grając dla ciągle chcesz wygrywać. Myślę, że wystąpiliśmy lepiej niż Barcelona, mecz był bardzo emocjonujący, ale to my wykorzystaliśmy nadarzające się okazje i pokazaliśmy lepszą piłkę – zakończył Cristiano.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson w glorii chwały
Następny news »
Gill: Opłaciło się

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.