Spotkanie na będzie dla Thierry'ego Henry powrotem na Wyspy Brytyjskie, gdzie przez kilka lat reprezentował barwy Arsenalu.
» Występ Henry'ego na Old Trafford nie jest pewny
Francuz w pierwszym spotkaniu wszedł z ławki rezerwowych, zatem nie wiadomo, czy tym razem zagra w podstawowym składzie. Henry zapowiada jednak znacznie cięższą przeprawę, ponieważ zdaje sobie sprawę z tego, iż Czerwone Diabły zagrają inaczej niż na Camp Nou.
- To prawda, możemy mieć więcej miejsca, jednak oni będa stwarzać dużo więcej zagrożenia niż ostatnio - powiedział doświadczony napastnik. - Na Camp Nou nie zagrali swojej piłki, ponieważ to my graliśmy świetnie, lecz na wyjeździe oczekujemy czegoś znacznie innego.
- okazyjnie próbował nam zagrozić, jednak nie byli w stanie. Nie jest łatwo zagrać na naszym stadionie i prezentować się lepiej. Chcieli, ale nie mogli.
- nie jest jak Anfield, gdzie panuje świetna atmosfera, jednak ten stadion ma także dobry klimat. To będzie dla nich ważny moment po meczu z Chelsea, zwłaszcza kiedy zdają sobie sprawę, że gra przeciwko Barcelonie nie będzie łatwa. Z Arsenalem zagraliśmy tam wiele niesamowitych spotkań, nigdy nie brakowało waleczności - wspomina Henry.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.