Carrick: Mamy świetnych napastników
» 25 lutego 2008, 17:10 - Autor:
rogi - źródło: wlasne
Po małym kryzysie formy, bo tak z pewnością można nazwać spotkania z Tottenhamem i Manchesterem City, Czerwone Diabły wróciły do wysokich wygranych. Najpierw aż 4:0 rozbiły Arsenal, a tydzień później pokonały Newcastle United 5:1. Michael Carrick uważa, że napastnicy United są obecnie nie do powstrzymania.
» Carrick jest przekonany, że United sięgnie po mistrzostwo
W meczu z Kanonierami nie zagrał Cristiano Ronaldo. Po absencji powrócił jednak Wayne Rooney i poprowadził swój zespół do wysokiej wygranej. W ubiegły weekend, ze Srokami zagrali już obaj gwiazdorzy Manchesteru United, zdobywając razem aż cztery bramki. Swoje trafienie dołożył jeszcze wracający po kontuzji Saha i wszystko było jasne. Carrick jest przekonany, że z tak grającą ofensywą The Red Devils nie będą mieli najmniejszych problemów ze zdobyciem tytułu mistrzowskiego.
- Jesteśmy już na finiszu. Zawsze narzucamy bardzo wysokie tempo, sprawiając rywalom wiele problemów. Każdy w zespole ma swój udział w zwycięstwie, ale największe zasługi ma ta czwórka, czy piątka piłkarzy, uczestnicząca w akcjach ofensywnych. Cristiano Ronaldo jest wręcz nie do powstrzymania – powiedział Carrick.
- Wiadomo, że czasami zdarzają się gorsze mecze, ale liczy się całokształt. Nam idzie całkiem nieźle i jestem zadowolony, z naszego zgrania. Kiedy dowiedzieliśmy się, że Arsenal zremisował jasnym było, że trzy punkty z Newcastle będą bardzo ważne. Po spotkaniu mogliśmy uznać ten dzień za udany. The Gunners zgubili punkty, my wygraliśmy, polepszając tym samym nasz bilans bramkowy – kontynuuje Michael.
- Po pierwszej połowie byliśmy szczęśliwy, może nawet zbyt bardzo i na drugą część spotkania wyszliśmy nieco zbyt rozluźnieni. Dopiero ich trafienie nas obudziło, bo po przerwie graliśmy ospale – zakończył defensywny pomocnik.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.