Ferguson: I o to chodzi

'Czerwone Diabły' pokonały aż 5-1 ekipę prowadzoną przez Kevina Keegan'a mimo że w ostatnim czasie chłopcy z Old Trafford rozegrali o dwa spotkania więcej od tych z St. James Park, co doskonale oddaje siłę ławki rezerwowych drużyny w północno-zachodniej Anglii.

- To były świetne zawody. Mogliśmy strzelić kilka bramek, mieliśmy wiele sytuacji, ale najważniejsze jest to, że wyglądaliśmy naprawdę świeżo - powiedział Ferguson dla Setana Sports.

- Wyjazdy do Newcastle są naprawdę trudne. Publika reaguje żywiołowo i niesie dopingiem swój zespół. Pierwszym celem musi być uciszenie ich, co nie jest łatwe, ale myślę, że nam przez większość spotkania się udawało.

Sir Alex Ferguson w stosunku do ostatniego meczu z Lyonem w podstawowym składzie United dokonał czterech zmian.

- Musieliśmy odświeżyć nasz skład w środku pola, ale to nie było problemem, ponieważ w tej formacji jesteśmy bardzo silni. Dzisiaj zagrali Fletcher i Carrick. W środę wystawiłem Scholesa, Hargreavesa i Andersona, więc zmiany są logiczne.

- Ale o naszym zwycięstwie zadecydowali nasi gracze ofensywni, oni byli absolutnie fantastyczni. Oczywiście Ronaldo jak i Rooney zdobyli po dwie bramki i to oni są bohaterami, ale bez wsparcia chociażby Teveza i Naniego nic by nie zdziałali.

- Byliśmy rozczarowani po derbach z City, ale moim zawodnicy wzięli się w garść i sprawili manto Arsenalowi, w środku tygodnia osiągnęli dobry rezultat z Lyonem, a dziś zaczęli obrabiać straty, po to aby zostać liderem - zakończył Sir Alex.