Gilberto ostrzega Naniego

Nani ośmieszał na Old Trafford przyjezdnych. Jego zagrania przyprawiały rywali o zawroty głowy, ciężko było za nim nadążyć. Młody Portugalczyk pokazał podopiecznym Wengera brak respektu. Mimo iż skrzydłowy był bardzo skuteczny, jego popisowe zagrania spotkały się z dezaprobatą ze strony sir Alexa Fergusona oraz Arsene Wengera.

Młody zawodnik przybył do United latem ubiegłego roku. Od tego czasu prezentuje dość podobny styl gry do Cristiano Ronaldo sprzed kilkunastu miesięcy. Gilberto ostrzegł Nani’ego, że jeśli nie zaprzestanie swoich beztroskich ‘popisówek’, to może nabawić się poważnej kontuzji, za sprawą jednego z obrońców.

- Ważne, że nie straciliśmy nad nim kontroli. Powiedziałem mu, że robi to niepotrzebnie i, że może zrobić sobie krzywdę. W takich sytuacjach robię co w mojej mocy, aby uspokoić moich kolegów. To bardzo irytujące, ale potrzebujemy ich wszystkich na boisku, a nie na trybunach. – powiedział Gilberto.

Pomocnik Arsenalu jest także przekonany, że jego zespół mimo wysokiej porażki z Manchesterem w FA Cup nadal ma szanse na sukcesy w Premiership i Lidze Mistrzów.

- Oczywiście, że możemy się z tego podnieść. United właśnie tak zrobiło. Przegrali z Manchesterem City, co było dla nich wielkim upokorzeniem, ale na mecz z nami wyszli bardzo zmotywowani i potrafili odbudować formę.

- Tak samo będzie z nami. Teraz może być już tylko lepiej, zrobimy co w naszej mocy, aby pokonać w środę Milan. Mimo odpadnięcia z Pucharu Anglii nie spisaliśmy tego sezonu na straty. Musimy się podnieść i zacząć wygrywać, inaczej nic w tym sezonie nie osiągniemy. – dodał Gilberto.

- FA Cup to dla nas bardzo ważne trofeum, więc czujemy się bardzo źle z powodu odpadnięcia. To jednak już przeszłość, teraz musimy skupić się na meczu z Milanem. Cieszy nas pięciopunktowa przewaga w lidze. Powinniśmy uczyć się na błędach, aby nie powtórzyć ich w przyszłości. – zakończył Brazylijczyk.