W tym szaleństwie jest metoda
» 5 lutego 2008, 11:16 - Autor:
matheo - źródło: wlasne
Sir Alex Ferguson wie jak motywować swoich zawodników. Krewki Szkot nie ma również najmniejszych oporów przed powiedzeniem podopiecznym, co o nich myśli, prosto w twarz. Metoda zwana przez prasę 'suszarką' nie ekscytuje jednak Fergusona tak jak media.
» Sir Alex Ferguson nie ma najmniejszych oporów przed powiedzeniem podopiecznym, co o nich myśli, prosto w twarz. Metoda zwana przez prasę 'suszarką' nie ekscytuje jednak Szkota tak jak media.
O tym jak Szkot potrafi być porywczy najdobitniej przekonał się w 2003 roku David Beckham. Po pucharowym spotkaniu z Arsenalem Londyn Fergie był tak wściekły, że kopnął buta, który trafił w twarz ówczesnego pomocnika Manchesteru United. Konieczne było założenie kilku szwów.
- Nie cieszy mnie to, kiedy drużyna przegrywa. Wolałbym, żeby takie sytuacje się nie zdarzały. Lepiej zatem aby podczas przerwy wszystko szło zgodnie z planem – przyznaje Ferguson w wypowiedzi dla Daily Mirror.
- Tutaj zazwyczaj wszystko jest w porządku, a to przez zawodników, którym mamy. To przynosi jednak nowe wyzwania. Czasami trzeba im przypomnieć o konieczności zdobycia bramki i nieodstawiania nogi. Są zatem dwa rodzaje pogadanek w szatni. Albo grasz dobrze, albo też nie.
- Obserwacje z pierwszej połowy są niezwykle istotne. Masz tylko siedem czy osiem minut aby rozwiązać sytuację, której przebieg jest nie taki jak planowałeś. Nie można uciekać od problemów.
- Jako menadżer musisz dobierać właściwe słowa i wypowiadać je odpowiednio głośno. Zawodnicy muszą czuć odpowiedzialność i to, że mogą poprawić swoją grę – kończy Fergie.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.