Fergie czeka na przebudzenie Scholesa

Louis Saha, który także nie mógł trafić do bramki w tym sezonie przełamał się w ostatnim spotkaniu z Crystal Palace w ramach IV rundy Pucharu Ligi. Ferguson jest przekonany, że ze Scholesem niebawem będzie podobnie.

"Sytuacja Paula pod wieloma względami przypomina to, co dzieje się z całą drużyną. Po prostu nie może trafić do siatki. Potrzebuje się przełamać i zdobyć bramkę" - powiedział Fergie.

"Paul kilkukrotnie był blisko zdobycia gola, ale zawsze na drodze do bramki stawał albo słupek, albo świetnie dysponowany danego dnia bramkarz przeciwników. Jak każdy ofensywnie grający gracz jest nieco sfrustrowany swoją strzelecką niemocą. Chce wreszcie ustrzelić parę goli i odmienić swój los" - dodał Szkot.

Ferguson powiedział także, że jego piłkarze nie oglądają się na liderujące drużyny z Londynu: Arsenal i Chelsea. Starają się skupiać na swojej grze i wrócić na zwycięską ścieżkę.

"Koncentrujemy się jedynie na swojej grze" - powiedział sir Alex.

"Powrót na zwycięską ścieżkę jest najważniejszą rzeczą, która jest nam potrzebna. Jeżeli raz nam się uda przełamać strzelecką niemoc, póĽniej pójdzie już łatwiej. Jeżeli będziemy strzelać gole - będziemy wygrywać mecze. O obronę bowiem bym się nie martwił" - skończył szkocki menadżer United.