Fleet: Man City płakało nad tragedią United
» 24 stycznia 2008, 00:46 - Autor:
rogi - źródło: wlasne
Zbliża się 50. rocznica katastrofy w Monachium. Cztery dni po jej obchodach, swój kolejny mecz w Premiership rozegra Manchester United. Ich rywalem będzie Manchester City. Steve Fleet, który jest byłym bramkarzem City, poparł pomysł, aby uczcić pamięć tragicznie zmarłych minutą ciszy.
Fleet znał Eddiego Colemana – najmłodszą ofiarę tamtejszej katastrofy. Poparł więc inicjatywę, aby podczas meczu z rywalem zza miedzy, uczcić minutą ciszy pamięć tych, którzy wtedy zginęli. Początkowo włodarze The Citizens zaproponowali minutę oklasków, które miałyby podkreślić wielkość ofiar tego wypadku. W każdym razie sekretarz klubu z Old Trafford odrzucił tę propozycję, gdyż wydawała się ona niestosowana do okazji.
Fleet chciał także, aby ponownie odczytane zostały nazwiska 23 osób, które zginęły w Monachium.
- Krzyczenie i robienie hałasu na stadionie podczas takiej uroczystości byłoby niestosowne. Darzymy ich wielkim respektem. Piłkarze, którzy wtedy grali, byli niesamowici. Bardzo bym się ucieszył mogąc ich dzisiaj zobaczyć. Każdy tu w Manchesterze, nieważne któremu klubowi kibicuje, wie, że byli to wspaniali gracze i należy ich darzyć respektem. Po tym wypadku, w szatni Manchesteru City było wiele łez. Życie jest o wiele większą rzeczą, niż gra w piłkę. City płakało nad tragedią swoich największych rywali.
Były bramkarz jest przekonany, że minuta ciszy o wiele lepiej okaże szacunek ofiarom tej katastrofy, niż oklaski, w których nie słyszy się własnych myśli.
- To tylko chwila ciszy, w której odpływają twoje myśli. Taka przeszywająca nicość jest cudowna. W dzisiejszym świecie często zapomina się, że cisza może być tak kreatywna. Jeśli uda nam się utrzymać spokój na stadionie, będzie to wspaniale osiągnięcie. 50 lat temu w Manchesterze było tak samo – wszyscy pogrążeni byli we własnych myślach. – kończy Fleet.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.