ZnajdĽ inną robotę, albo dobrego psychiatrę

Relacje obydwu panów często były napięte. Strachanowi oberwało się nawet w autobiografii Fergusona, w której stwierdził, iż ani trochę nie można ufać swojemu podopiecznemu. Odkąd Strachan wziął się za trenerkę chwali jednak metody szkoleniowe sir Alexa.

- To prawda, że nazwałem Fergusona kawałem zbira, ale nigdy nie mówiłem, że go nie lubię. Był bardzo dobry dla mnie, tak jak dla każdego z kim pracował – powiedział niedawno Strachan w wypowiedzi dla BBC Radio Scotland.

- Jeśli nie masz mocnego charakteru, to możesz mieć problem. Prawdopodobnie Ferguson cię złamie. Wówczas musisz znaleĽć sobie inną robotę, albo dobrego psychiatrę. Ja nie miałem z tym problemów. Nazywaliśmy go potężnym menadżerem.

- To najlepszy trener wszech czasów – dodaje Strachan.