Giggs staje w obronie Ronaldo

Jak dobrze wiemy, w przeszłości zarzucano Portugalczykowi, że zbyt często pada na ziemię i stara się symulować, by wymusić rzuty karne, przez co obecnie sędziowie niezbyt chętnie przyznają jedenastki po faulu na tym piłkarzu.

- Myślę, że płaci za swoją reputację - powiedział Giggs. - Zapracował sobie na miano nurka na początku swojego pobytu tutaj, lecz to stare dzieje. Jednak sędziemu czasami trudno podjąć decyzję. Wszystko dzieje się tak szybko, Ronaldo jest również bardzo szybki, a arbiter musi błyskawicznie reagować.

- Być może nie podyktował karnego, ponieważ nie było kontaktu. Lecz Ronny starał się ominąć bramkarza, którego ręce mu to znacznie utrudniły. W moim odczuciu nie było mowy o żadnej symulacji.

- Każdy uważa, że należał się rzut karny. Zatem jeśli sędzia wróci do tej sytuacji i ją dokładnie przeanalizuje, zrozumie, iż popełnił błąd - zakończył Walijczyk.