Anelka zadowolony z zainteresowania

Anelka powrócił niedawno do podstawowej jedenastki podopiecznych Gary'ego Megsona i zrobił to w wielkim stylu, ponieważ dzięki szybko strzelonej bramce odebrał Manchesterowi United cenne punkty. Jak podkreśla sam piłkarz, zainteresowanie takich klubów jak Czerwone Diabły czy Chelsea mu pochlebia.

- Jest sporo spekulacji przed zimowym okienkiem transferowym - powiedział. - Lecz żadna oferta nie została jeszcze złożona. Kiedy jednak tak się stanie, powiem o tym publicznie, ale na chwilę obecną mogę potwierdzić, że nic się nie dzieje.

- Czuję się dumny z tych komentarzy pod moim adresem, jednak stąpam twardo po ziemi. Nic nie zostało mi powiedziane, więc według mnie sprawa jest nadal otwarta.

- Dobrze mi w Boltonie, jednak jak powiedziałem, chcę być częścią większego zespołu, który walczy w Lidze Mistrzów. Teraz, kiedy nic się nie stanie, będę szczęśliwy móc jeszcze tu zostać.

Na zakończenie swojej wypowiedzi Nicolas Anelka odwołał się do słów sir Alexa Fergusona, który nie krył ciepłych słów pod adresem Francuza, który w Boltonie powrócił do dawnych lat świetności.

- On ma wspaniałą piłkarską osobowość, więc taki komentarz ekstremalnie mnie zadowolił. To zawsze zaszczyt być chwalonym przez taką osobę, jak Ferguson - zakończył.