Ferguson: Pique zostaje w United

W ostatnim czasie hiszpańskie media spekulowały, że wychowanek Barcelony pożegna się z Manchesterem już w styczniowym oknie transferowym, a klubem, do którego był przymierzany młody Hiszpan było stołeczne Atletico. Po spędzeniu ostatniego sezonu na wypożyczeniu w Saragossie, włodarze najsilniejszych klubów La Liga zaczęli wyrażać zainteresowanie tym zawodnikiem.

Po tym jak dwudziestoletni zawodnik zdobył swoją pierwszą bramkę dla Manchesteru United we wczorajszym spotkaniu z Dynamem Kijów, sir Alex Ferguson nie szczędził słów pochwały w jego kierunku.

- Nie jestem zaskoczony, że dziennikarze piszą o zainteresowaniu innych klubów tym zawodnikiem. Działacze Saragossy chcieli go zakupić latem, proponowali naprawdę duże pieniądze, ale ja się nie zgodziłem na transfer, bo jego przyszłość jest w Manchesterze.

- Nie ma żadnych obaw w stosunku co do jego osoby. Sposób w jaki prowadzimy jego karierę jest prawidłowy i na pewno nie pozwolę mu odejść - powiedział Ferguson dla Sky Sports.

Ferguson jest pewny, że Pique rozumie, że jeszcze będzie musiał trochę poczekać na moment, kiedy stanie się podstawowym zawodnikiem "Czerwonych Diabłów", ale wierzy także w to, że Hiszpan pozostawi po sobie pozytywne wrażenie na Old Trafford, dzięki dobrej grze w przyszłości.

- Wiem, że Gerard rozumie, że w chwili obecnej na środku obrony rządzą Ferdinand i Vidić, od których on może sie wiele nauczyć, ale jego czas jeszcze nadejdzie.

- Ale konieczność czekanie dla dwudziestolatka nie powinna być żadnym problemem, przecież on będzie dostawał szansę gry już w tym sezonie, kiedy podstawowi zawodnicy będę musieli zregenerować swoje siły. Na dodatek ma duże pole manewru z tym zawodnikiem, ponieważ może grać także w pomocy lub na prawej flance obrony - zakończył Szkot.