Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Park coraz bliżej powrotu

» 26 października 2007, 15:22 - Autor: misza - źródło: wlasne
Najprawdopodobniej już w styczniu przyszłego roku do gry, po długiej przerwie spowodowanej kontuzją, wróci Park Ji-Sung.
Park coraz bliżej powrotu
» Najprawdopodobniej już w styczniu przyszłego roku do gry, po długiej przerwie spowodowanej kontuzją, wróci Park Ji-Sung. Koreańczyk doznał kontuzji kolana w kwietniowym meczu przeciwko Blackburn.
Zawodnik reprezentacji Korei doznał kontuzji kolana w kwietniowym meczu przeciwko Blackburn Rovers i po wielu miesiącach badań i rehabilitacji w końcu pojawiło się pozytywne światełko w tunelu.

- W chwili obecnej naprawdę ciężko pracuje, aby odzyskać dawną dyspozycję. Zacząłem już jogging i małymi kroczkami zbliżam się do mojego powrotu, który planuje na styczeń. Jeszcze nie trenuje z kolegami z zespołu, ale na wszystko przyjdzie czas.

Podczas gdy koreański pomocnik jest niezdolny do gry, włodarze Manchesteru dokonały kilka znaczących ruchów transferowych, które miały wzmocnić linie pomocy klubu z Old Trafford, jednak Park zapowiada walkę o miejsce w podstawowym składzie.

- Dzięki takim zawodnikom jak Nani konkurencja w naszym klubie jest co raz większa. Jednak najważniejsze jest, aby na treningach dawać z siebie wszystko, a to powinno zaowocować grą w pierwszym składzie - zakończył Park.


TAGI


« Poprzedni news
Czy to już koniec kłopotów?
Następny news »
Irwin: Imponująca defensywa

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.