Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Przed meczem: Manchester United v Sparta Praga

» 3 listopada 2004, 19:54 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Olympique Lyon 7, Manchester United 5, Fenerbahce Stambuł 3, Sparta Praga 1 - tak w skrócie przedstawia się klasyfikacja grupy D Ligi Mistrzow na półmetku rozgrywek. Podczas gdy Olympique Lyon w przypadku wygranej z Fenerbahce na własnym terenie praktycznie zapewni sobie awans, kolejne potknięcie Czerwonych Diabłów na mistrzach Czech może być bardzo groĽne w skutkach.
Przed meczem: Manchester United v Sparta Praga
» Manchester United
United czeka bowiem jeszcze wycieczka do Stambułu, gdzie wygrać jest niezwykle trudno. Wygląda więc na to, że byli mistrzowie Anglii skupią wszystkie siły, by dziś pewnie i spokojnie wygrać z drużyną Frantiska Straki. Na pewno wszyscy będą bacznie obserwować Ruuda van Nistelrooy'a, który wciąż odbywa karencję w Premiership, ale zgodnie z zasadami UEFY będzie mógł wyjść dziś na boisko, by spróbować poprawić swój niebotyczny rekord strzelecki Manchesteru - 31 bramek w 37 występach w europejskich pucharach.

Rozmawianie o skupianiu sił i maksymalnej koncentracji jest jednak ostatnio czymś groteskowym, gdy chodzi o Manchester United. To zdecydowanie najmniej równo grająca drużyna Europy, która potrafi zagrać fantastyczny mecz przeciwko Arsenalowi i przerwać ich passę 49 ligowych gier bez porażki, by kilka dni póĽniej ulec słabiutkiemu Portsmouth i zaprezentować się naprawdę beznadziejnie.

Duży zawód sprawiają mimo wszystko napastnicy, grający na razie głównie nazwiskami. Chyba każdy trener chciały mieć w swym klubie Ruuda van Nistelrooy'a, Wayne'a Rooney'a, Louisa Sahę czy Alana Smitha, ale na razie żaden z nich nie zdobywa gradu bramek. Paradoksalnie najskuteczniejszy jest najczęściej wchodzący ostatnio z ławki Smith, który strzelił już wiele ważnych goli dla Manchesteru United.

Trener Sir Alex Ferguson próbuje tłumaczyć swych napastników twierdząc, że każdy może mieć słabszy okres: "Nieskuteczność może odebrać pewność siebie nawet najlepszemu napastnikowi, nawet ci najlepsi nie są maszynami". Dwa lata temu jednak Fergie miał w Ruudzie van Nistelrooy'u prawdziwą maszynę do zdobywania goli - maszynę, w której w tym sezonie coś się wyraĽnie zacięło. Zdecydowanie częściej, niż kolejne bramki, kibice oglądali brutalne faule swego ulubieńca.

Jaka jest na to rada? Sir Alex Ferguson mówi po prostu: "trafiajcie w cel", kapitan zespołu Roy Keane uważa natomiast, że odblokowanie się napastników i rozwiązanie się worka z bramkami to tylko kwestia czasu. Podobnego zdania jest znajdujący się ostatnio w wysokiej formie Gary Neville. Oby pierwsze szwy pękły już dziś wieczorem w Teatrze Marzeń.

Trener Sparty Frantisek Straka najprawdopodobniej spróbuje jeszcze raz strategii, która dała mu bezbramkowy remis w Pradze - maksymalne zagęszczenie środka boiska i konstruowanie akcji skrzydłami, głównie za sprawą Karela Poborsky'ego. Człowiek odpowiadający za grę mistrzów Czech mówi:

"Chcemy zagrać dobrze i próbować przetrzymywać piłkę. Spodziewamy się ostrego ataku ze strony United od samego początku, ale myślę, że podobnie jak w meczu na naszym boisku, uda nam się przetrzymać ten napór."

Straka nie przecenia również roli van Nistelrooy'a w ataku Czerwonych Diabłów:

"United to nie sam jeden van Nistelrooy. Są jeszcze Rooney i Giggs, naprawdę doskonali piłkarze, na któych moi obrońcy będą musieli zwracać baczną uwagę, bo każde ich dojście do piłki to śmiertelne zagrożenie."

Na szpicy Sparty zagra osamotniony Tomas Jun, który zupełnie nieĽle radził sobie w poprzednim pojedynku tych drużyn. Zdaniem Frantiska Straki jest to bardzo perspektywiczny zawodnik, który ma przed sobą ciekawą przyszłość w futbolu:

"To nie będzie łatwy mecz dla Tomasa, ale powiedziałem mu, że od jego gry będzie dziś bardzo dużo zależeć. To ciekawy zawodnik i myślę, że będzie się wciąż rozwijał. Wie, że dziś będziemy szczególnie liczyć na jego umiejętności w wykańczaniu akcji całego zespołu."

Na gorące przywitanie może liczyć gwiazda drużyny Sparty, Karel Poborsky. Czeski piłkarz, mimo iż nie zrobił olśniewającej kariery na Old Trafford, był bardzo lubiany przez sympatyków Czerwonych Diabłów. Zapewne wielu z nich chciałoby dziś widzieć Czecha po drugiej stronie barykady, zwłaszcza przy dyspozycji obecnie przez niego prezentowanej.

Wracając do zespołu United - jakich zmian możemy spodziewać się w porównaniu z poprzednim meczem na Fratton Park? Przede wszystkim bardzo możliwe, że do bramki powróci Tim Howard. Amerykanin zaprezentował naprawdę kapitalną dyspozycję w spotkaniu z Crewe i bardzo możliwe, że i dziś dostanie swą szansę. W środku pomocy w miejsce Phila Neville'a zobaczymy kogoś z duetu: Keane - Kleberson, przy czym bardziej prawdopodobny jest występ Irlandczyka. I przede wszystkim atak - Alan Smith powróci na swe ugrzane już miejsce na ławce rezerwowych, a na boisku od pierwszych minut pojawi się "Van The Man".

Możliwe rotacje w stosunku do tego zestawienia, to wymiana Cristiano Ronaldo na Davida Belliona przynajmniej w początkowych etapach gry. Młody Portugalczyk, mimo fantastycznego talentu, nie powinien być nadmiernie eksploatowany przez Fergiego, zwłaszcza w perspektywie derbów z Manchesterem City. Być może także Wayne Rooney ustąpi miejsca Louisowi Saha bądĽ Alanowi Smithowi. Zobaczymy.

Liga Mistrzów zawsze była szczególną motywacją dla Czerwonych Diabłów i choć ostatnio drużyna Sir Alexa gra w kratkę, to nie może być lepszej okazji do rehabilitacji za występ w Portsmouth, niż pewna wygrana w Teatrze Marzeń, przy komplecie publiczności. Mecz ten jest dość ważny, bo ewentualna strata punktów stawiałaby zespół United pod ścianą, z perspektywą ciężkiego rewanżu w Stambule z Fenerbahce. Lepiej więc już dzisiaj zapewnić sobie awans do dalszych gier i powalczyć jeszcze z Lyonem o pierwsze miejsce w grupie.


INFO:
Manchester United v AC Sparta Praga
Mecz grupy D Ligi Mistrzów 2004/2005
Old Trafford, Manchester, godzina 20:45

OSTATNIE MECZE:
Manchester United:
- 0:2 v Portsmouth (w)
- 2:0 v Arsenal Londyn (d)
- 3:0 v Crewe Alexandra (w)

Sparta Praga:
- 2:0 v Sigma Ołomuniec (d)
- 2:0 v Banik Ostrawa (w)
- 0:0 v Manchester United (d)

NIEOBECNI:
Manchester United:
- Ole Gunnar Solskjaer (kontuzja)
- Quinton Fortune (kontuzja)

Sparta Praga:
- nikt

NA NICH WARTO ZWRÓCIĆ UWAGĘ:
Manchester United:
- Ruud van Nistelrooy. Drużyna Manchesteru United nie wygrała w tym sezonie meczu w Premiership różnicą większą, niż jednego gola. W innych rozgrywkach Diabłom ta sztuka udała się tylko dwa razy (Fenerbahce i Crewe). Teraz, po kompromitacji w Portsmouth, oczy wszystkich będą skierowane w stronę Ruuda van Nistelrooy'a. Bo jeśli nie on, to kto?
- Tim Howard. Długo czekał na szansę powrotu do bramki United i wszystko wskazuje na to, że właśnie dziś wybiegnie w pierwszej jedenastce. Oby spisał się tak, jak w meczu z Crewe, a jeszcze lepiej - gdyby nie miał tylu okazji do wykazania się bramkarskim kunsztem.
- Roy Keane. O Keano można mówic różne rzeczy, dobre i złe, ale faktem jest, że zespół Sir Alexa bez swego kapitana prezentuje się na boisku jak... wykastrowany. Idealnym przykładem było spotkanie w Portsmouth, gdzie Keane wszedł co prawda na zmianę, ale nawet on nie zdołał poderwać kolegów do walki.

Sparta Praga:
- Karel Poborsky. Wróci na Old Trafford w blasku fleszów i... tym razem do szatni gości. Tym niemniej na pewno będzie gorąco przywitany przez widzów Teatru Marzeń i na pewno bardzo chciałby pokonać swój były klub na jego terenie.
- Tomas Jun. Zacznie grę jako jedyny napastnik w zespole Sparty, to na nim będzie spoczywać odpowiedzialność za wykorzystywanie sytuacji strzeleckich. Wszyscy kibice United chcieliby, by miał ich jak najmniej.
- Jaromir Blazek. Pośrednio od niego zależy, ile bramek zdobędą dziś gracze Sir Alexa. Bramkarz prażan będzie starał się wypaść jak najlepiej i z całą pewnością wyjdzie na boisko maksymalnie skoncentrowany.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

Manchester United: Howard - G. Neville, Silvestre, Ferdinand, Heinze - Cristiano Ronaldo, Keane, Scholes, Giggs - van Nistelrooy, Rooney.

Sparta Praga: Blazek - Pergl, Kovac, Petras, Homola - Poborsky, Zelenka, Vorisek, Urbanek, Kovac - Jun

Mamy dobrą wiadomość dla kibiców United. Mecz Diabłów ze Spartą Praga pokaże TVP2! Studio piłkarskiej Ligi Mistrzów w Dwójce rozpocznie się już o 20:30, na Old Trafford przeniesiemy się o 20:45! To fantastyczna okazja do oglądania meczu Manchesteru United na żywo dla tych, którzy nie mają dostępu do Canalu+ lub MUTV. Zapraszamy!


TAGI


« Poprzedni news
Wątpliwości Fergusona...
Następny news »
Sir Alex - Angielskie drużyny mają najtrudniej

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.