Saha: Moja osobista krucjata

Francuski napastnik był niezdolny do gry przez kilka ostatnich miesięcy poprzedniego sezonu, ze względu na problemy z kolanem. Konieczna okazała się interwencja chirurgiczna i Louis mógł powrócić do gry dopiero na początku obecnego miesiąca. Powrócił on w wielkim stylu, dając Czerwonym Diabłom trzy punkty. W zeszły weekand po raz kolejny wpisał się na listę strzelców, po wykorzystanym rzucie karnym.

Saha twierdzi, że powoli zaczyna powracać do swojej dawnej dyspozycji. Ma on również nadzieję, że już w najbliższym czasie zamknie usta wszystkim krytykom twierdzącym, że nie posiada on wystarczająco silnej psychiki, aby odnieść sukces.

- Każdy, kto twierdzi, że nie jestem chętny do gry, dopóki nie jestem w 100% zdrowy, jest w błędzie. Nigdy nie odmówiłem gry dla United, jednak słyszałem ludzi twierdzących, że nie jestem w pełni oddany klubowi – powiedział Francuz.

- Ci, którzy mnie krytykują, nie mają pojęcia o tym, że trzy lata temu grałem pomimo ogromnego bólu podczas zginania kolana. Teraz czuję, że jestem bliski mojej optymalnej formy. Im więcej czasu spędzam na boisku, tym coraz lepiej gram.

- Moim tegorocznym celem jest pozostać zdrowym i pokazać wszystkim swoje prawdziwe oblicze – zakończył Louis Saha.