Rezerwy powalczą o Carling Cup
» 25 września 2007, 12:54 - Autor:
matheo - źródło: wlasne
Środowy mecz z Coventry City w ramach Carling Cup będzie świetną okazją dla młodych zawodników, którzy na co dzień rzadko występują w pierwszym składzie Manchesteru United. Wielu z nich po raz pierwszy w sezonie dostanie szansę gry w zespole „Czerwonych Diabłów”.
» Środowy mecz z Coventry City w ramach Carling Cup będzie świetną okazją dla młodych zawodników, którzy na co dzień rzadko występują w pierwszym składzie Manchesteru United. Wielu z nich po raz pierwszy w sezonie dostanie szansę gry w zespole „Czerwonych Diabłów”.
- Właśnie czytam książkę sir Bobbiego, w której wiele pisze na temat swoich początków w tym klubie. Zdziwiło mnie to jak często musiał sobie powtarzać „Bobby uwierz w siebie”. Nie zdawałem sobie wcześniej sprawy, że miał 19 lat kiedy po raz pierwszy wystąpił dla United - mówi Ferguson.
- Tak samo jest z młodymi chłopakami. Muszą w siebie wierzyć i kiedy nadarzy się okazja, to ją wykorzystać. Szanse na pewno sie pojawią.
Niemal pewniakami na środowy mecz z Coventry są: Gerard Pique, Chris Eagles i Tomasz Kuszczak. Na boisku powinni się również pojawić Nani, Anderson i John O'Shea.
- To bardzo ważna noc dla tych zawodników. Wszyscy chcą grać regularnie, lecz nie zawsze da się im dogodzić. Staram się dawać im szanse w Premiership i Lidze Mistrzów, ale środa będzie dla nich wyśmienitą okazją.
- Musisz dobrze gospodarować składem przez cały sezon. Dzięki takiemu założeniu wiem, że będą zawsze gotowi do gry.
- Wielu z nich w ostatnim czasie znacząco się poprawiło. Chris Eagles na treningach jest niewiarygodny. Podobnie jak w meczach, w których występuje. Młody Evans, Pique i Simpson również są wspaniali. Widać w nich potencjał i chcemy ich zobaczyć na boisku w środę - kończy Szkot.
Mecz z Coventry City zostanie rozegrany w środę o godzinie 21.00.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.