Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Sentymentalna podróż Queiroza

» 18 września 2007, 16:58 - Autor: Bart - źródło: wlasne
Asystent managera Czerwonych Diabłów - Carlos Queiroz - jest podekscytowany możliwością powrotu na stadion Sportingu Lizbona w najbliższą środę, gdzie Manchester United rozegra swoje pierwsze spotkanie w ramach tegorocznej fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Sentymentalna podróż Queiroza
» Carlos Queiroz
54-letni Portugalczyk w 1994 roku po raz pierwszy w swojej karierze był trenerem drużyny seniorskiej, Sportingu Lizbona. Teraz Carlos nie może się doczekać, kiedy ponownie ujrzy Estádio José Alvalade, podobnie jak byli zawodnicy tego klubu - Cristiano Ronaldo i Nani.

- Jesteśmy zawodowcami i jestem przekonany, że damy z siebie wszystko. Mam nadzieję, że rozegramy fantastyczny mecz, czego fani Sportingu na pewno oczekują.

Te dwa klubu nie spotkały się już ponad 40 lat! Ostatni pojedynek miał miejsce w sezonie 1963/64 w ćwierćfinale Pucharze Zdobywców Pucharów kiedy to Portugalczycy wygrali w dwumeczu 6-4. Teraz, Queiroz oczekuje zaciętego i pełnego polotu spotkania na otwarcie Grupy F.

- Zamierzamy grać ostrożnie, bo szanujemy Sporting. Mimo tego będziemy grać ambitnie i starać się skompletować trzy punkty. Nie jest to najlepszy moment na ten mecz, bo nie jesteśmy u szczytu formy, a dodatkową presje wywiera fakt, że jest to dla nas mecz inauguracyjny.


TAGI


« Poprzedni news
Rooney nie może się doczekać gry
Następny news »
Sharpe: Ronaldo jak Kaka

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.