Neville: Czas przyspieszyć...
» 30 października 2004, 10:14 - Autor:
Spooky - źródło: wlasne
Gary Neville chce by Manchester United zbudował na pamiętnej wygranej nad Arsenalem zwycięską formę, która na nowo wleje strach w serca ich przeciwników. Anglik wierzy, że Czerwone Diabły są w stanie wywrzeć presję na drużyny z czołówki i zmusić je tym samym do błędu w postaci gubienia punktów.
29-letni obrońca reprezentacji Anglii, tak jak i reszta ekipy, jest zdania, że zwycięstwo nad Kanonierami nie będzie miało żadnego znaczenia, jeżeli na jego fundamencie Diabły nie zbudują pasma dobrych meczów.
Już dzisiaj ciężki mecz z Portsmouth i wszyscy skupiają się jedynie na nim. United poległo na Fratton Park 1:0 rok temu i nikt nie chciałby, żeby taka sytuacja się powtórzyła. Piłkarze są zmotywowani i Gary jest zdania, że nie odpuszczą meczu z popularnymi The Pompey.
"Co stało się w niedzielę będzie bez znaczenia, jeżeli nie będziemy potrafili znowu regularnie wygrywać i wywierać presję na przodujące zespoły" - powiedział starszy z braci Neville.
"Teraz musimy nieco przyspieszyć i naszą grę wprowadzić na poziom, na którym żadna drużyna nie chciałaby z nami grać. Musimy na nowo pokazać, że przeciwnicy powinni bać się Manchesteru United."
"8 punktów to wciąż wielka różnica, więc jedyną drogą by wywrzeć większą presję na Arsenal i Chelsea jest zbudowanie długiego pasma meczów bez porażki, które zapewniłoby nam także dobre wyniki i cenne punkty" - mówił Anglik.
"Kiedy już zaczniesz wygrywać, kolejne zwycięstwa przychodzą ci łatwiej. Rozpoczęliśmy już coś wielkiego w ostatnią niedzielę i teraz musimy liczyć na wzrost pewności siebie. To siła, która dodaje sporo energii. Nie chcemy jej nie wykorzystać" - kontynuował.
Obrońca reprezentacji Anglii przyznał, że Czerwone Diabły w obecnym sezonie miały sporo szczęścia, że jak dotąd przegrały jedynie jeden mecz - otwierające spotkanie z Chelsea 1:0. Pomimo że United nie zachwycali formą w początkowych meczach sezonu to, poza spotkaniem z The Blues, nie przegrali żadnego.
"Jesteśmy wdzięczni za kilka dobrych rezultatów, gdyż łatwo mogły one stać się porażkami."
"Wyrównaliśmy w ostatniej minucie z Boltonem i Blackburn, a jedynie 8 minut dzieliło nas od porażki z drużyną Middlesbrough. Fantastycznie kończymy mecze, ale słabo je zaczynamy."
"To pozytywna rzecz - jak dotąd udało nam się zyskać nie raz punkty w meczach, w których spisywaliśmy się bardzo słabo. Nie były to jednak rezultaty, jakie chcieliśmy osiągać. Mamy mistrzowskie aspiracje i musimy myśleć dlatego o zwycięstwach" - mówił Gary.
"Teraz musi być lepiej. W przeciwnym wypadku nie mamy żadnej wymówki."
"Pokonaliśmy lidera Premiership, a teraz poza dwoma wyjątkami mamy pełny skład do dyspozycji. Jeżeli będziemy w stanie dostrzec pozytywy na pewno wszystko będzie ok" - skończył angielski prawy defensor.
Czy słowa starszego z braci Nevillów zespół wziął sobie do serca przekonamy się niebawem, gdyż już za kilka godzin ważny mecz z Portsmouth.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.