Ferguson oczekuje wielkiego meczu

Ferguson argumentował swoje zdanie faktem, iż obie drużyny były po prostu zmęczone po ciężkim oraz długim sezonie, przez co postawa obu zespołów wydawała się być nieco ospała. Szkot zaznaczył również, że stan boiska nie należał do najlepszych.

- Myślę, że to będzie lepszy mecz - powiedział Ferguson. - W finale obie drużyny były zmęczone. Wiem, że nie mogłem więcej wykrzesać z moich piłkarzy. Wykonali dla nas kawał dobrej roboty, w rzeczywistości co tydzień występowali ci sami zawodnicy, od kwietnia.

- Lecz drugą rzeczą było boisko, które było nieco zwiędłe. To była nowa murawa, w tym problem. W tamtym tygodniu były spore opady, potem pokazało się słońce, przez co boisko obumarło. Szybkość piłki po boisku nie była najlepsza. Znam człowieka, który się tym zajmuje i postara się, aby tym razem stan murawy był dobry. Czasami potrzeba trochę czasu, aby murawa się ustabilizowała. Im lepsze będzie boisko, tym lepszy będzie mecz.

- Przez ostatnie lata często spotykaliśmy się z drużynami, które w tabeli ligowej były tuż za nami - dodał. - Arsenal, dwa lub trzy razy. Ciężko jest ocenić, jak ważne jest takie spotkanie, ponieważ wiele razy pojedynek ten jest wykorzystywany jako szansa dla piłkarzy, którzy potrzebują gry. To jest sposób w jaki pojmuję ten mecz.

- To będzie wyrównana gra. Mimo, iż w przeszłości wykorzystywaliśmy to spotkanie jako szansa dla niektórych piłkarzy, to i tak w tym meczu zawsze będzie rywalizacja. Nie sądzę, że można coś takiego ominąć. Jeżeli grasz przeciwko drużynie, która ma zamiar Cię prześcignąć, taka batalia zawsze będzie pełna ambicji.

- Tak będzie w niedzielę - zakończył.