Wenger wini Rileya

Francuski manager oskarżył sędziego z Leeds między innymi o:
- Nie odesłanie Ruuda van Nistelrooy na ławkę za brutalny faul na Ashley Colu,
- Nie odesłanie Rio Ferdinanda na ławkę za brzydki faul na Freddie Ljunbergu,
- Podyktowanie rzutu karnego po symulacji Waynea Rooneya.

„Ta porażka jest trudna do przełknięcia, ponieważ zostaliśmy oszukani. Uważamy, że byliśmy lepszą drużyną, tylko sędzia postanowił zmienić losy tego spotkania. To właśnie od rozstrzygnął losy tego spotkania.”

„Możemy grać na najwyższym poziomie, jednak nie zrobimy nic, jeżeli arbiter umyślnie będzie nam przeszkadzał. Sam Rooney przyznał się moim zawodnikom, że Sol Campbell nie dotknął go podczas tamtego upadku. Ten rzut karny był punktem zwrotnym w całym meczu.”

„Moi zawodnicy są bardzo rozczarowani tą niesprawiedliwością. Riley podyktował ‘jedenastkę’ ale nie był tego pewien. A takich decyzji, w tak ważnych spotkaniach musi się być pewnym!”

„Zgodzę się, że był łagodny w stosunku do Jose Renesa, kiedy ten umyślnie kopnął przeciwnika. Ale mimo to po meczu pobiegłem do niego na rozmowę. To najlepszy sposób, żeby wyjaśnić sobie co nieco z sędzią” – zakończył rozgniewany Wegner.