Kuszczak: W United do końca kariery
» 10 czerwca 2007, 15:39 - Autor:
JoJo - źródło: wlasne
Bramkarz Manchester United Tomasz Kuszczak przebywa na wakacjach w Polsce i w niedzielę był gościem programu Dzień Dobry TVN. 25-letni piłkarz w trakcie rozmowy z internautami na czacie zadeklarował, że nie chce zmieniać klubu i zamierza grać na Old Trafford do końca swojej kariery.
Kuszczak wierzy, że ma szanse na wygranie z Edwinem van der Sarem rywalizacji o miejsce w bramce Czerwonych Diabłów.
- Na pewno te szanse w tym sezonie wzrosną ponieważ pierwszy sezon, najtrudniejszy sezon, mam za sobą i teraz pozostaje mi tylko walczyć o skład. Myślę, że mam spore szanse - powiedział Kuszczak.
Kuszczak ujawnił, że odrzuciłby oferty z takich klubów jak Real Madryt i Barcelona, byle tylko móc występować w barwach Man Utd.
- Chciałbym grać w MU do końca kariery. Gram w najlepszym klubie na świecie i żaden inny klub nie jest w stanie przekonać mnie - stwierdził Kuszczak.
Były zawodnik West Bromwich Albion, łączony ostatnio z Sunderlandem, wyklucza także możliwość wypożyczenia do innego klubu.
- Nie, ta opcja nie wchodzi w grę. Moim celem na nowy sezon jest walka o pozycję bramkarza nr 1 w MU - powiedział Kuszczak.
Wychowanek Śląska Wrocław podkreślił także dobrą atmosferę w zespole - Z wszystkimi zawodnikami tak samo się lubię. Atmosfera w klubie prowadzi do tego, że każdy z każdym ma świetny kontakt - stwierdził.
Bramkarz Man Utd życzy także powodzenia Łukaszowi Fabiańskiemu, który przeniósł się do Arsenalu, ale ostrzegł go, że będzie potrzebował trochę czasu by przystosować się do innego sposobu gry.
- Gramy w dwóch różnych klubach, a więc konkurencji między nami na pewno nie będzie. Aczkolwiek przed Łukaszem sporo pracy. Sposób gry na Wyspach znacznie różni się od sposobu gry w Polsce - stwierdził Kuszczak.
Kuszczak żałuje jednak, że zapomniał o nim selekcjoner Leo Beenhakker. Bramkarz szanuje decyzje Holendra, ale przyznał, że jest zawiedzionym brakiem powołań na mecze reprezentacji.
- Na pewno świetny fachowiec, ale o mnie trochę zapomina - powiedział Kuszczak - Przed mistrzostwami świata byłem bramkarzem, który konkurował o miano bramkarza nr 1, a grałem w klubie o dwie klasy niższym, a teraz gram w najlepszym klubie na świecie, a jestem bramkarzem nr 3 ... nr 4.
Kuszczak pytany o szanse Polski na awans do Euro 2008 stwierdził, że kluczowe będą mecze z bezpośrednimi rywalami - Portugalią i Serbią.
- Jak najbardziej. Będą kolejne mecze z bezpośrednimi rywalami i jeśli uda się je rozstrzygnąć na naszą korzyść mistrzostwa będą nasze - powiedział golkiper.
żródło: anglia.goal.pl
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.