Giggs wróży Walijczykom świetlaną przyszłość

Walijski pomocnik po raz kolejny zaliczył wspaniały występ w kadrze, taki do których już wszystkich przyzwyczaił. Mecz rozgrywany w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy w 2008 roku odbył się na Millenium Stadium w Cardiff, na które przyszło ponad 30 tysięcy widzów. Tyle samo sympatyków futbolu pożegnało Giggsa owacją na stojąco w 89. minucie spotkania, gdy selekcjoner kadry zdecydował zmienić go na Roberta Earnshawa.

Giggs debiutował w reprezentacji w 1991 roku meczem z Republiką Federalną Niemiec. Przez 17 lat występów w drużynie narodowej zagrał w 64 spotkaniach, strzelając rywalom 12 bramek. Decyzja o zakończeniu gry w kadrze spowodowana była wynikami osiąganymi przez Walijczyków, którzy nigdy się nie zakwalifikowali do wielkich imprez, takich jak Mistrzostwa Świata czy Europy. Na awans do Euro 2008 większych szans też już nie mają.

- To ogromny wstyd, że nie mogłem zakończyć swojej reprezentacyjnej kariery zwycięskim meczem, ale muszę pochwalić kibiców, którzy tego dnia byli dla mnie wspaniali. To jest naprawdę rozczarowujące, z powodu wielu szans, jakie sobie stworzyliśmy. Nie mogliśmy po prostu wpakować piłki do siatki. Teraz to są jednak czyste spekulacje. Nie mamy jednak żadnych wątpliwości, to był dobry mecz w naszym wykonaniu – powiedział Giggs.

- Obrońcy nie dawali rywalom nawet kopnąć piłki, a my mogliśmy stwarzać akcje w ofensywie, to właśnie potrzebujemy robić w przyszłości. Reprezentacja Czech jest naprawdę dobrą drużyną, ale my dzisiaj spowodowaliśmy, że czasami wyglądali zupełnie zwyczajnie. Jesteśmy zdolni, by robić to cały czas. Nasza przyszłość wygląda naprawdę obiecująco. W 68. minucie powinienem strzelić bramkę. Wykonałem najcięższą robotę, pokonałem kilku zawodników i póĽniej po prostu za mocno uderzyłem piłkę. Strzeliłem w środek bramki, a powinienem skierować futbolówkę bliżej „okienka”.

- To był naprawdę wzruszający tydzień, gdy każdemu z osobna musiałem mówić „do widzenia”, ale cieszę się z tego. To było wspaniałe. Życzę chłopakom wszystkiego najlepszego w przyszłości – zakończył były piłkarz reprezentacji Walii.

Selekcjoner walijskiej drużyny narodowej, John Toshack już przed meczem wychwalał piłkarza Manchesteru United, mówiąc, że podjął on jedną z lepszych decyzji, jaką w tym wieku mógł podjąć. Stwierdził on, że jego najważniejszym zadaniem będzie teraz skupienie się na grze w klubie i walka o trofea na krajowej i europejskiej arenie. Również po spotkaniu Toshack znalazł czas, by pochwalić Giggsa za grę w swoim ostatnim spotkaniu.

- Nawet dzisiaj robił on rzeczy, które są dla niego znakiem firmowym. On był dla mnie wspaniałym kapitanem. W mojej drużynie nie ma nikogo powyżej 27 lat, dla kogo gra na międzynarodowym poziomie byłaby niespodzianką. Musimy dać więcej pola do popisu zawodnikom takim jak Bellamy, Davies, Koumas, Gabiddon i nie możemy już nikogo chronić umiejętnościami Ryana Giggsa – zakończył.