Gill: Czuję ulgę
» 31 maja 2007, 19:58 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
David Gill – dyrektor wykonawczy Manchesteru United – publicznie przyznał, że jest wniebowzięty aktualną polityką transferową klubu, która pozwoliła na ściągnięcie trzech piłkarzy… miesiąc przed oficjalnym otwarciem okna transferowego.
Wczorajszy wieczór dla sympatyków Czerwonych Diabłów stał się prawdziwym szaleństwem, ponieważ zespół w krótkim odstępie czasowym zapewnił sobie usługi dwóch piłkarzy. Żniwa miały miejsce w lidze portugalskiej, a szczęśliwcami okazali się Nani (Sporting Lizbona) i Anderson (FC Porto).
Nie można także zapomnieć o finiszu sagi pewnego Anglika, o którego sir Alex Ferguson zabiegał nieustannie począwszy od poprzedniego roku. Mowa oczywiście o Owenie Hargreavesie, który 1 lipca podpisze kontrakt. Zawodnik przeszedł już testy medyczne i uzgodnił warunki umowy wiążącej go z klubem.
Gill głęboko wierzy, że nowe trio szybko wpasuje się w szeregi Czerwonych Diabłów i już niebawem będzie ważnym filarem zespołu. Dyrektor wykonawczy także odetchnął z ulgą po tym, jak po wielu niepowodzeniach udało się w końcu zakończyć walkę o Hargreavesa.
„Osobiście to dla mnie wielka ulga! Nie jest to tajemnicą, że już poprzedniego lata chcieliśmy go zakupić. Tak samo było w styczniu, ale nie byliśmy w stanie tego dokonać. Na szczęście wszystko zostało ustalone i myślę, że to dobry interes dla nas samych, Bayernu Monachium i Owena. Jesteśmy zachwyceni i według mnie będzie on dla nas wspaniałym wzmocnieniem.”
„Obserwowaliśmy Naniego i Andersona przez ostatni rok. Carlos [Queiroz] posiada ogromną wiedzę na temat portugalskiego futbolu, a także nasi skauci przyglądali się tym zawodnikom już od pewnego czasu. Cieszymy się, że zapewniliśmy sobie ich podpisy.”
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.