Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Wes Brown - 2006/07

» 30 maja 2007, 15:43 - Autor: misza - źródło: wlasne
"Jestem chłopakiem z Manchesteru, a Old Trafford to jedyne miejsce, w którym chcę grać" - powiedział obrońca Manchesteru United Wesley Brown.
Wes Brown - 2006/07
» Manchester United
Wes Brwon podobnie jak jego sąsiad - Paul Scholes - nigdy nie próbuje zabawiać kibiców sztuczkami technicznymi i nie chce z siebie robić gwiazdora. W tym sezonie, podobnie jak w każdym, w którym miał okazję reprezentować barwy Manchesteru United, za każdym razem dawał z siebie wszystko i wykorzystał swoje szanse, bez względu na to na jakiej grał pozycji.

Mimo że w barwach 'Czerwonych Diabłów" rozegrał ponad 250 spotkań to statut podstawowego zawodnika zawsze go z różnych powodów omijał, a to łapały go kontuzje, a to nie miał szczęścia, a czasami konkurencja była zbyt silna. Wielu graczy postawionych na jego miejscu już dawno poprosiłoby o wystawienie na listę transferową, wielu, ale nie Brown.

"Mój kontrakt obowiązuje do 2008 roku, ale ja w Manchesterze United chciałbym zakończyć swą karierę. Jestem gościem z Manchesteru, a Old Trafford to moje miejsce. Jeśli zostajesz powołany nie możesz myśleć o sobie, liczy się drużyna i jej zwycięstwo. Żeby tak sie mogło stać musisz grać bezbłędnie, a jeśli i to komuś się uda, to może zostać w składzie na dłużej".

Wes Brown, który przez sir Alexa Fergusona został okrzyknięty "najbardziej utalentowanym obrońcą w Anglii" rozegrał w tym sezonie wiele spotkań. Na początku tego sezonu zagrał nawet w jednym meczu reprezentacji Anglii, kiedy to na prawym skrzydle zastępował Garyego Nevilla. Przypomnę, że owe spotkanie Anglia wygrał 5-0, a przeciwnikiem synów Albionu była reprezentacja Andory.

Niestety dla Browna we wrześniu do gry wrócił Nemanja Vidić i to mocno ograniczyło szansę Anglika na występy w pierwszym składzie, lecz w styczniu w meczu przeciwko Watford Serb znów doznał kontuzji i Wes miał szansę się wykazać przed publicznością oraz szkockim menedżerem United. A gdy w marcu ze składu wypadali po kolei prawie wszyscy podstawowi obrońcy, to Wes miał zapewnioną grę w praktycznie każdym spotkaniu.

Okazje do gry znajdą się zawsze, ponieważ w nowoczesnym futbolu rotacja jest niezbędna. Wes Bown od dawna kontynuuje swą przygodę z klubem z Old Trafford i jeśli tylko zajdzie taka potrzeba w każdym meczu jest w stanie walczyć do upadłego. To na pewno nie są poste słowa, bo rzeczy nie trwałe nigdy nie trzymają się długo. Jest szansa, że na boiskach Manchesteru biega taki sam chłopak jak Wes. Trzymajmy za to kciuki!


TAGI


« Poprzedni news
Nemanja Vidic - 2006/07
Następny news »
Ferreira: Chelsea jest lepsza od United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.