Gabriel Heinze - 2006/07
» 25 maja 2007, 17:38 - Autor:
misza - źródło: wlasne
"Uważam, że w każdy meczu, w którym grałem dałem z siebie wszystko" - powiedział Gabriel Heinze.
Piosenek cześć Argentyńczyka nie mogliśmy w tym sezonie usłyszeć na Old Trafford tak często jak miało to miejsce w poprzednich latach, ponieważ Heinze pierwszą cześć sezonu przesiedział głownie na ławce rezerwowych lub trybunach, ze względu na swoją kontuzję oraz wysoką dyspozycję Francuza Patrica Evry. Jednak pod koniec sezonu, gdy ważyły się losy mistrzostwa Anglii, 29-letni reprezentant Argentyny zaczął grywać regularnie.
Pierwszą cześć sezonu opuścił z powodu kontuzji, a więc zadebiutował w pierwszym składzie United dopiero we wrześniowym meczu z Reading, który zakończył się rezultatem remisowym . Po tak długiej absencji Gabriel nie mógł odnaleĽć swej wysokiej formy z przed dwóch lat, a już trzy tygodnie póĽniej podczas meczu z Newcastle przytrafiła mu się kolejna kontuzja, która wyeliminowała go z gry na kilka tygodni.
Podczas jego absencji pewności siebie nabrał Evra. Argentyńczyk grywał głownie w meczach Ligii Mistrzów, lecz nie zawodził. W meczach z Benficą i Kopenhagą zostawał wybrany najlepszym graczem spotkania. Swoją wysoką formę potwierdził w okresie świąteczno-noworocznym, kiedy to w meczu z Manchesterem City zaliczył piękną asystę przy bramce Louisa Sahy. Przypomnę, że piłkarze United wygrali tamto spotkanie 3-1.
Niestety dla Gabyego przez cały styczeń sir Alex Ferguson konsekwentnie stawiał na Patrica Evrę, więc Argentyńczyk oglądał spotkania z ławki rezerwowych, wrócił dopiero na spotkanie z Watford, które ekipa "Czerwonych Diabłów" wygrała 4-0. W lutym Heinze rozegrał dwa mecze, w tym rewanżowe spotkanie w FA Cup, kiedy to zdobył jedną z bramek.
W kolejnym spotkaniu Pucharu Anglii przeciwko M'Boro zaprezentował się fantastycznie, dzięki temu zagwarantował sobie miejsce w wyjściowym składzie United do końca sezonu. Kolejny udany występ zaliczył w spotkaniu z Sheffield United, kiedy to wraz z Wesem Brownem zastępowali kontuzjowanych Rio Ferdinanda i Nemanję Vidicia, w owym spotkaniu Edwin van der Sar zachował czyste konto.
"Wiem, że mogę dać z siebie wszystko, jesli tylko trener da mi szansę na występ w meczu" - powiedział na zakończenie Gaby.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.