John O’Shea twierdzi, iż nigdy nie pozwolił aby jego gra została ‘nagradzana’ buczeniem na trybunach.
Przed tym sezonem, zanim United odniosło sukces, Irlandczyk wraz z Darrenem Fletcherem oraz Kieranem Richardsonem, byli postrzegani jako zawodnicy, którzy obniżają standard gry na Old Trafford.
„Wtedy nic takiego do mnie nie docierało, ponieważ działo się to na zewnątrz” – powiedział John. „Znałem swoje możliwości, oraz to co było mówione wewnątrz klubu, więc nie przejmowałem się opiniami ludzi z zewnątrz. Dziś mogę śmiało powiedzieć, że złe czasy minęły i mogę cieszyć się swoją grą.”
Rok temu Roy Keane wygłosił w telewizji ‘słynne’ przemówienie, w którym krytykował umiejętności niektórych piłkarzy United. O’Shea według fanów był jednym z nich.
„Kiedy przegrywasz z Boro 4-1, a kilka dni póĽniej z Lille, to wcale nie pomaga. Musiałem zorganizować konferencję prasową, podczas której wszystko zostało wyjaśnione.”
„Dużo zależy od nastawienia fanów. Jeśli grasz w ogromnym klubie, nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Ja całkiem szybko sobie z tym poradziłem, ponieważ znam swoją wartość. Wiem co robię w tym klubie i wiem, że trener ma do mnie zaufanie. To mi bardzo pomaga.”
„Musisz pogodzić się z trudnościami i z nimi walczyć. Właśnie to buduje twój charakter. Krótko po tym pokonaliśmy Chelsea i był to punkt zwrotny” – zakończył John O’Shea.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.