Giggs i Cech: Piłka była za linią
» 20 maja 2007, 08:13 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Walijski pomocnik Manchesteru United, Ryan Giggs powiedział po zakończeniu wczorajszego finałowego spotkania o Puchar Anglii, że „Czerwone Diabły” powinny zostać nagrodzone prawidłowo zdobytą bramką.
W pierwszej połowie dogrywki, gdy United remisowało bezbramkowo z Chelsea w doskonałej sytuacji do strzelenia bramki znalazł się Ryan Giggs. Reprezentant Walii dostał wyśmienite podanie od Wayne’a Rooneya i wślizgiem ledwo co sięgnął piłkę. Trafił wprost w Petra Cecha, który jednak wraz z Giggsem „wjechał” poza linię bramkową. Istnieje wiele wątpliwości, czy bramkarz Londyńczyków nie był faulowany, ale sędzia żadnego faulu nie widział. Nie widział też, że piłka przekroczyła linię i pozwolił czeskiemu bramkarzowi kontynuować grę.
- Piłka była za linią, ale mimo wszystko byłem faulowany. Kiedy wykonałem moją dziwną paradę piłka nie przekroczyła linii, póĽniej rozpędzony Ryan Giggs wpadł na mnie, kopnął mnie w twarz i popchnął do bramki – tak sytuację ze 105. minuty widział Petr Cech.
- Obydwoje wiedzieliśmy, że piłka była za linią – mówił Giggs. - Podbiegłem do sędziego i powiedziałem ‘widziałeś, że piłka przekroczyła linię i sędzia liniowy też musiał to widzieć’.
Sir Alex Ferguson nie ma żadnych zastrzeżeń co do pracy sędziego liniowego. Szkot wie, że pod bramką był duży tłok, a Alan Smith zupełnie przypadkowo zasłaniał piłkę arbitrowi. Menadżer Manchesteru United jest jednak zły, że nie podyktowano jego piłkarzom rzutu karnego, gdy Michael Essien faulował chwilę przez tym słynnym strzałem Ryana Giggsa.
- Powinien być rzut karny, nie uważam też, że sędzia liniowy był w stanie widzieć jak na dłoni całe zajście. Sędzia Steve Bennett powinien zobaczyć faul Essiena na Giggsie. To, że piłka była za linią nie jest dla nas miłe, ale liniowy nie mógł tego zauważyć.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.