Saha opuści finał

Francuz zagrał tylko 4 mecze w 2007 roku z powodu problemów ze ścięgnem stanu kolanowego oraz samego kolana. Jego ostatni występ miał miejsce podczas meczu Ligi Mistrzów na San Siro z Milanem i trwał ledwie 13 minut.

Trenerzy mieli nadzieje, że to koniec problemów z kontuzjami, ale stan 28-letniego zawodnika pogorszył się na treningu. Prześwietlenie wykonane w poniedziałek zidentyfikowało problem i musi teraz zostać podjęta decyzja czy odpoczynek albo operacja będzie najlepszą metodą na wyleczenie.

"Nie zauważyliśmy żadnego postępu" - oznajmił reporterom w środę rano boss United . "Miał tomografię w poniedziałek i w końcu wiemy w czym tkwi kłopot. Teraz sprawy się toczą wokół decyzji co zrobić w następnym tygodniu, rozważamy czy operować czy nie. Decyzję podejmiemy w kolejnym tygodniu."

Menadżer United nie zarzucił żadnej winy Francuzowi. Ferguson dodaje:
"Jest po prostu pechowy. Zaczęło się od problemów ze ścięgnem, a następnie na treningu dopadła go kontuzja kolana. To się zdarza, wracasz po kontuzji i jesteś zdesperowany aby dobrze wypaść. Starasz się i rehabilitujesz, a on skończył z urazem kolana."

"To się zdarza w piłce nożnej, szczególnie w przypadku Louisa, który jest szybkim zawodnikiem. Nie możemy za to nikogo winić. Jeśli patrzysz na jego metrykę, często miał problemy zdrowotne. Byliśmy tego świadomi, zanim podpisaliśmy z nim umowę. Ale jest tak fantastycznym napastnikiem, iż postanowiliśmy zaryzykować. Pod wieloma względami jesteśmy zadowoleni ponieważ zawsze odpłacał się nam wspaniałą grą. Mamy świadomość, że kontuzje są częścią gry."

Saha dołączył do kapitana Garego Neville'a i wraz z nim finałowy mecz na Wembley obejrzy z trybun. Pomimo tych dwóch kontuzji, Sir Alex ma do wyboru pełny skład, wraz ze zdrowymi Rio Ferdinandem i Nemanją Vidićem gotowymi do selekcji.