Wiele może zmienić się po niedzielnym meczu z Arsenalem Londyn. Kanonierzy są głównym rywalem United w walce o tytuł, nad drużyną z Manchesteru mają w tej chwili jedenaście punktów przewagi. Ich wizyta na Old Trafford to dla podopiecznych Sir Alexa Fergusona bodaj ostatnia szansa, by nie odpaść z grupy drużyn, które "zabiorą się" wraz z Arsenalem i Chelsea, by stoczyć walkę o tytuł.
Wcześniej jednak Czerwone Diabły czeka mecz z wielce niewygodnym przeciwnikiem, jakim jest praska Sparta. Po Euro 2004 czeski futbol odmieniano przez wszystkie przypadki, chwaląc myśl trenerską Karela Brucknera i kunszt techniczny piłkarzy. Troszkę zapomniano o Ľródłach potęgi Czechów. Można rzec, że spora grupa piłkarzy nadających ton reprezentacji "Pepików", to gracze mający miejsca w solidnych klubach zagranicznych. Będzie to prawdą, lecz nie do końca. Istotnym Ľródłem talentów jest przede wszystkim liga czeska. Piłkarze z tego kraju rokrocznie wyjeżdżają za granicę, nierzadko sięgają po nich uznane drużyny (np. Milan Baros w Liverpoolu, Tomas Rosicky w Dortmundzie). Ceny czeskich piłkarzy kilkunastokrotnie przewyższają rynkową wartość polskich graczy i naprawdę nie jest to dziełem przypadku.
Oprócz tego czeskie drużyny od kilku lat regularnie biorą udział w elitarnej Lidze Mistrzów. Rzecz jasna pod tym względem prym wiedzie Sparta Praga - klub najbardziej znany i utytułowany w całych Czechach. To tam szkolą sie największe czeskie talenty, by potem wyruszyć na Zachód. To wreszcie tam trafiają piłkarze tacy jak Karel Poborsky, którzy po średnio udanej karierze za granicą powracają na "stare śmieci" i udowadniają, że wciąż potrafią świetnie kopać piłkę. Ta właśnie Sparta Praga będzie dziś przeciwnikiem Manchesteru United.
Sir Alex Ferguson ma ciężki orzech do zgryzienia. Jego drużyna musi być optymalnie przygotowana do meczu z Arsenalem, nie odpuszczając przy tym Ligi Mistrzów, która może być jedyną szansą United na ugranie czegoś istotnego w tym sezonie:
"Skupiamy się rzecz jasna na niedzielnym meczu z Arsenalem, ponieważ jest to jeden z najbardziej prestiżowych pojedynków w całym kalendarzu Premiership. Nie zapominamy jednak, że wcześniej czeka nas równie ważne spotkanie ze Spartą w Pradze."
Podobnego zdania jest obrońca Czerwonych Diabłów, wystawiany często także w pomocy Philip Neville. Dla niego, jak i dla pozostałych piłkarzy Manchesteru będzie to pierwsza wizyta na Letnej:
"Wszyscy dużo obiecujemy sobie po tym meczu. To będzie nasza pierwsza wizyta w Pradze. Pomimo tego, że Sparta na razie nic nie ugrała w Lidze Mistrzów, trzeba pamiętać o udanych występach tego zespołu w poprzedniej edycji."
"Czesi są bardzo dobrymi piłkarzami, podczas Euro 2004 oglądanie ich gry sprawiało największą frajdę. Zagrali świetne mecze, mieli doskonałych piłkarzy i tylko pechowy zbieg okoliczności przeszkodził im w wygraniu turnieju. Czeska piłka stoi obecnie na wysokim poziomie, dlatego spodziewam sie trudnego dla nas meczu."
Młodszy brat Gary'ego jest zdania, że po wygranej 6:2 z Fenerbahce na Old Trafford piłkarze powinni pójść za ciosem i zrobić kolejny duży krok w stronę awansu do fazy playoff Champions League:
"Musimy wyjść na boisko z zamiarem odniesienia zwycięstwa. Jeśli już na samym początku fazy grupowej wygramy kilka spotkań, oszczędzimy sobie zbędnego stresu, który towarzyszyłby nam w przypadku serii remisów lub porażek. Przyjedziemy do Pragi walczyć o trzy punkty. Liga Mistrzów to najwyższy poziom w europejskim futbolu klubowym i gra w niej zawsze była dla mnie wielką frajdą."
Gra w Sparcie Praga to okazja do powrotu na ten właśnie najwyższy klubowy poziom dla Karela Poborsky'ego. Prawoskrzydłowy reprezentacji Czech jest łącznikiem między obydwoma dzisiejszymi rywalami. Po Euro'96 został na pniu kupiony przez Manchester United i mimo, że porażającej kariery na Wyspach nie zrobił, Sir Alex Ferguson wypowiada się o nim w samych superlatywach. Uważa, że czeski pomocnik miał po prostu pecha:
"Zakupiliśmy go po Euro'96, był naszą odpowiedzią na poszukiwania prawego pomocnika a Karel zaprezentował na tym turnieju bardzo dobrze. Rozegrał wiele udanych spotkań w naszej drużynie, ale miał pecha, bo w tym samym czasie rozwinął się talent Davida Beckhama i to w stopniu, którego nikt z nas nie przewidywał."
Dla samego piłkarza mecz będzie miał szczególne znaczenie. Poborsky podkreśla, że perspektywa gry przeciwko United z Sir Alexem na ławce, mając naprzeciwko siebie kilku byłych kolegów klubowych, wyzwala w nim trzy razy taką motywację, jak każdy inny przeciwnik.
"Byłoby fantastycznie pokonać United, myślę że nie jesteśmy pozbawieni szans. Mimo to bardzo trudno znaleĽć słabe punkty w tej drużynie. Pomoże nam na pewno fakt, że tak naprawdę mało kto na nas stawia przed tym spotkaniem, w związku z czym presja jest o wiele mniejsza. Jeśli uda nam się zdobyć szybko bramkę, nasze szanse gwałtownie wzrosną, pod warunkiem stuprocentowej koncentracji przez całe 90 minut."
Były piłkarz Diabłów słusznie zauważył największą bolączkę drużyny Fergusona. W tym sezonie Manchesterowi wyjątkowo opornie idzie odrabianie strat i utrata gola na początku spotkania istotnie mogłaby podciąć skrzydła gościom. Poborsky niezawodnie stwierdza również, czyje skrzydła trzeba będzie amputować, by misterny plan się powiódł:
"Moim zdaniem, głównym zagrożeniem jest zdecydowanie Ruud van Nistelrooy. Jeśli zostawi mu się pół metra wolnego miejsca, z każdej pozycji wpakuje piłkę do siatki. Będziemy musieli zrobić wszystko, by zneutralizować jego poczynania w naszej szesnastce."
Drużyna trenowana przez Frantiska Stratkę nie składa się jednak tylko z wyśmienitego prawoskrzydłowego, którego występ w dzisiejszym meczu stoi pod znakiem zapytania z powodu lekkiego urazu. Oprócz niego w zespole mistrza Czech znajduje się jeszcze kilku piłkarzy godnych uwagi. Na przykład Jan Simak, nieprzewidywalny ofensywny pomocnik. Jego chimeryczność zgubiła go co prawda w niemieckim Bayerze Leverkusen, ale zdarzały mu się mecze naprawdę wybitne. Simak jest obdarzony dobrym dryblingiem i strzałem z dystansu co sprawia, że na pewno będzie istotnym zagrożeniem dla bramki Carrolla.
Najskuteczniejszym strzelcem drużyny w tym sezonie jest Milan Pacanda. Dwudziestosześcioletni napastnik zdobył w tym sezonie pięć goli. Zaraz za nim znajdują się Tomas Jun i Jiri Homola, zdobywcy pięciu bramek. Ciekawy jest zwłaszcza przypadek Homoli. Ten dwudziestoczteroletni piłkarz jest bowiem... obrońcą.
W tabeli czeskiej ekstraklasy Sparta prowadzi mając cztery punkty przewagi nad Sigmą Ołomuniec. Dzisiejsi rywale United są jak do tej pory niepokonani, zanotowali tylko dwa remisy. Jakże to odmienna sytuacja od tej, w jakiej znajdują się Czerwone Diabły, nawet biorąc pod uwagę nieporównywalny poziom obu zespołów.
Oprócz niezłej formy Sparty, Sir Alex musi się także martwić stratą dwóch czołowych piłkarzy. Roy Keane nabawił się grypy, natomiast Rio Ferdinand poprosił o zwolnienie z obowiązków z powodów rodzinnych. Lukę po nich najprawdopodobniej zapełnią Mikael Silvestre i Paul Scholes. Kłopoty bogactwa natomiast dręczą Fergiego w przedniej formacji, ale jak na razie niewiele z tego wynika. Poza kapitalnym występem przeciwko Fenerbahce, średnio pokazuje się przemęczony Wayne Rooney, gra Ruuda van Nistelrooya jest w dużej mierze uzależniona od postawy drugiej linii, a znajdujący się w fantastycznej formie Alan Smith został w ostatnim meczu oddelegowany na... lewe skrzydło! Natomiast będący na boisku przez całe 90 minut Louis Saha był wyraĽnie daleki od formy po przebytym urazie i zupełnie niezrozumiałym jest fakt trzymania Francuza na boisku od pierwszej do ostatniej minuty.
W meczu z Birmingham było więc sporo niepotrzebnych czy wręcz dziwnych roszad. Doprawdy, tak samo jak dobrej postawy drużyny przeciwnika, musimy obawiać się dość dziwacznych miejscami decyzji Sir Alexa. Ale może mecz na Letnej pokaże, że w tym szaleństwie jest metoda? Oby.
INFO:AC Sparta Praga v Manchester United
Mecz grupy D Ligi Mistrzów 2004/2005
Stadion Na Letnej, Praga, godzina 13:45
OSTATNIE MECZE:Sparta Praga:- 2:0 v Slavia Praga (d)
- 1:1 v Tescoma Zlin (w)
- 1:2 v Olympique Lyon (d)
Manchester United:- 0:0 v Birmingham City (w)
- 1:1 v Middlesbrough (d)
- 6:2 v Fenerbahce Stambuł (d)
NIEOBECNI:Sparta Praga:- nikt
Manchester United:- Roy Keane (grypa)
- Rio Ferdinand (problemy rodzinne)
NA NICH WARTO ZWRÓCIĆ UWAGĘ:Sparta Praga:- Karel Poborsky. Jeśli zagra, będzie głównym "filtratorem" szeregów obronnych Manchesteru. Zna od podszewki filozofię futblou Sir Alexa Fergusona i na pewno dostarczył swemu trenerowi wielu pożytecznych informacji. Oprócz tego jest rzecz jasna kapitalnym dryblerem, dysponuje dobrym przeglądem pola i strzałem z dystansu. Nie boi się gry 1v1. I przede wszystkim posiada ogromny bagaż boiskowych doświadczeń.
- Milan Pacanda. Najskuteczniejszy napastnik Sparty jest raczej mało znany poza Czechami. Mimo to piłkarz, który zdobył 5 bramek w 9 meczach, musi posiadać określone umiejętności. Jakby nie było, takiej średniej nie ma jak do tej pory żaden z napastników Manchesteru.
- Jiri Homola. Ten grający w defensywie piłkarz również zalicza się do czołowych strzelców Sparty. Obrońcy Czerwonych Diabłów będą musieli zwrócić szczególną uwagę na jego wejścia przy stałych fragmenatach gry.
Manchester United:- Mikael Silvestre. Ogromna odpowiedzialność spocznie dziś na barkach francuskiego obrońcy. Będzie musiał zastąpić Rio Ferdinanda w środkowej strefie tej formacji, a nie jest to przecież zadanie łatwe. Dodatkowo poprzednie występy Silvestre'a na tej pozycji w bieżącym sezonie były jednym wielkim nieporozumieniem. Czy w meczu Ligi Mistrzów Mikael udowodni, że wciąż potrafi grać na środku obrony?
- Kleberson. Przez ponad rok nie mógł doczekać się na swą szansę. Teraz ją dostał, zagrał w kilku meczach i wygląda na to, że wygrał rywalizację z Ericem Djembą-Djembą. Jest wciąz daleki od formy, jaką imponował w Korei i Japonii, ale w jego zagraniach wyraĽnie widać ogromny kunszt brazylijskiego pomocnika.
- Wayne Rooney. Nie jest istotne, czy wybiegnie na murawę stadionu Na Letnej w pierwszym składzie, czy też wejdzie na plac z ławki rezerwowych. Wszyscy czekają na potwierdzenie wartości Roo, który oczarował publiczność Old Trafford trzema golami w debiucie z Fenerbahce, aby potem wyraĽnie zgasnąć. Przemęczenie, spadek formy, brak zrozumienia z nowymi partnerami? Nieważne, który z tych czynników decyduje o słabszych ostatnio meczach Wayne'a - teraz wszyscy oczekują od niego dobrej gry i co najważniejsze strzelania bramek.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:AC Sparta Praga: Blazek - Petras, Homola, Kovac, Cech - Poborsky, Sivok, Simak, Urbanek - Jun, Pacanda.
Manchester United: Carroll - G. Neville, Silvestre, Brown, Heinze - Cristiano Ronaldo, Kleberson, Scholes, Giggs - van Nistelrooy, Rooney
Wszystkim sympatykom United chętnym do śledzenia na żywo przebiegu spotkania Czerwonych Diabłów ze Spartą Praga polecamy naszą Relację na Żywo, która rozpocznie się o godzinie 20:35. Podopiecznych Sir Alexa będzie można również dopingować na naszym czacie. Gorąco zapraszamy!