Ferguson: Arbiter miał rację

„Po obejrzeniu całej sytuacji na video nie sądzę, by doszło tam do jakiegoś kontaktu, stąd też rzutu karnego nie było. Muszę być zadowolony z tego rezultatu, momentami graliśmy naprawdę dobrze, lecz w ostatnim kwadransie zmęczenie dało się we znaki; gracze typu Kierana Lee, Chrisa Eaglesa czy Donga opadli z sił w samej końcówce.”

Reporter postanowił zapytać doświadczonego taktyka czy absencja Ricardo Carvalho w zbliżającym się finale FA Cup jest dodatkową motywacją dla zespołu. Szkot odpowiedział – „W takich spotkaniach, masz nadzieję na brak Terry’ego, masz nadzieję na absencję Cecha czy Drogby. Taka jest natura współczesnego futbolu. Jednak ja wierzę, że sam będę mógł zabrać dobry i silny skład.”

Najlepszym graczem spotkania wybrany został Wes Brown, który pochwalił niedoświadczony skład United. W końcu remis z Chelsea Londyn przed ich własną publicznością to wielkie osiągnięcie zważywszy na to, jak bardzo różniła się jedenastka gości od tej, do której w tym sezonie przywykliśmy.

„To był dla nas trudny mecz, ale wywalczyliśmy chlubny remis. W naszym składzie pojawili się piłkarze, którzy na co dzień grają na zupełnie innej pozycji i także nie zabrakło młodych, nie graliśmy tak ani razu przez cały sezon. Wszyscy musieliśmy zagrać dobrze i trzymać się razem. Przeciwnik wywierał na nas dużą presję, lecz udało nam się temu przeciwstawić.”

Wyjściowa jedenastka być może świadczy o tym, że zespół Alexa Fergusona szykuje swoje główne działa na finał FA Cup, który odbędzie się już za 8 dni. Drużyna z Old Trafford mogła sobie na taki manewr pozwolić, ponieważ losy tytułu mistrzowskiego są już przesądzone.

„Finału pucharu to specjalna okazja, z pewnością jest to wielki mecz dla obu drużyn. To jest najważniejszy sprawa na przełomie najbliższych 10 dni.”

Obrońca podziękował również kolegom po fachu z Chelsea za gwardię honorową, którą piłkarze pogratulowali sukcesu nowym mistrzom kraju.

„To był świetny gest ze strony Chelsea, który pokazał, że darzą nas szacunkiem” – zakończył Brown.