Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Foster: Będę cierpliwy

» 9 maja 2007, 22:32 - Autor: MastaH - źródło: wlasne
Ben Foster zaakceptował fakt, że będzie musiał spędzić rok jako drugi bramkarz, aby móc nauczyć się wiele od Van der Sara i w przyszłości stać się numerem jeden. Pewność Fostera w bramce uległa poprawie po jego dwuletnim wypożyczeniu do Watford i jest typowany na następcę Edwina między słupkami.
Foster: Będę cierpliwy
» Manchester United
To nie stanie się jeszcze w przyszłym sezonie, ponieważ Holender nie ma zamiaru na razie ustępować i Ben Foster będzie musiał jeszcze swoje odczekać.

"To będzie wielce rozczarowujące" - powiedział w wywiadzie dla Sky Sports.

"Miałem dwa dobre sezony na wypożyczeniu i uwielbiam grać co tydzień jako bramkarz numer jeden. Nabierasz wtedy dużo pewności siebie. Wychodzisz na boisko i musisz wszystkim zaimponować. To jest dodatkowa presja".

"Musiałem upewnić się co do mojej pozycji w United. Jeśli mam cierpliwie czekać przez rok siedząc na ławce, niech tak będzie."

Ben Foster jest świadomy tego, że jeśli usiądzie na cały sezon na ławce, jego międzynarodowa kariera stanie pod wielkim znakiem zapytania.

"Jeśli nie grasz regularnie, nie możesz spodziewać się powołania do reprezentacji. I to jest minus gry dla Anglii. Musisz grać, i to całkiem dobrze, bo jeśli nie grasz, to nie możesz oczekiwać powołania" - zakończył


TAGI


« Poprzedni news
Neville: Obawialiśmy się, że nie wygramy tytułu
Następny news »
Bezbramkowo na Stamford Bridge

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.