Ferdinand chce spłacić dług

Rio w młodości dorastał w Peckham, a Barnes był piłkarzem, który był kimś wyjątkowym dla młodego Ferdinanda. Pewnego dnia zdarzyło się tak, że Barnes wygrał Puchar Anglii ze swoim klubem, a koszulkę właśnie z tamtego spotkania podarował zaprzyjaĽnionemu wówczas Ferdinandowi.

Rio obecnie chce spłacić dług w takiej samej postaci i liczy, że po tegorocznym finale FA Cup będzie mógł odwdzięczyć się Johnowi i ofiaruje jemu zwycięską koszulkę z finału Pucharu Anglii rozegranym na nowym Wembley.

"Już od pięciu lat staram się spłacić dług. W końcu nadarza się ta okazja i liczę, że uda mi się zrobić to, co od dawna planuje" - rozpoczął.

"W dzieciństwie, John Barnes był moim idolem i sprawił mi fantastyczny prezent. On obecnie chce, abym spłacił dług, ale gdy dzwoni, wiem o co chodzi' nawet nie odbieram telefonów" - dodał z uśmiechem.

Rio nawiązał także do finału FA Cup z przed kilku lat, w którym piłkarze Manchesteru United przegrali z 'kanonierami' po serii rzutów karnych.

"Nie mogę ukryć moich uczuć. Porażka z Arsenalem była ogromnie bolesna. FA Cup to specjalny rodzaj turnieju. Każdy mecz uczy bardzo wiele, a w momencie, gdy choć raz zdobędzie się to trofeum, planuje się powtórzyć ten wyczyn."

"Wiemy, że 'ten pierwszy' finał na Wembley będzie tylko raz. My w nim gramy i jesteśmy ogromnie zmotywowani i zdeterminowani, aby w nim wygrać."

"Każdy piłkarz, który gra w United musi walczyć o miejsce w składzie i o trofea. Jeśli tego się nie robi, to znaczy, że to nie jest dobre miejsce dla takiej osoby."

"Nasi kibice płacą ogromne pieniądze za oglądanie nas. My musimy się im odpłacać i grać najlepiej jak potrafimy. Musimy dla nich wygrywać."

"Perspektywa tego, że w przeszłości coś już wygraliśmy jest zła. Musimy myśleć o tym co będzie i o tym, co możemy wygrać. Wierzę, że wygramy w tym sezonie FA Cup" - zakończył.