Giggs mierzy w drugie miejsce...

„Myślę, że będziemy walczyli o drugie miejsce. Musimy spróbować wygrywać każdą grę, to jest najprostsza metoda” – powiedział Giggs.

„Nie czujemy się załamani po spotkaniu z Anglikami, ale naszą ambicją było grać, tak jak oni to robili. Nasz atak był rozczarowujący. Nie stworzyliśmy wystarczająco dużo szans do zdobycia bramki. John Hartson nie dostawał od nas zbyt wielu piłek” – zakończył Ryan Giggs.

Walijczykom po raz kolejny nie udało się pokonać swoich sąsiadów w „Bitwie o Wielką Brytanię”. Już od dwudziestu lat rodacy Ryana Giggsa szykają skutecznej metody na Anglików. Gole Beckhama i Lamparda pogrążyły ostatecznie ich nadzieje na sukces.

Teraz podopiecznym Marka Hughesa przyjdzie się zmierzyć w najbliższą środę z reprezentacją Polski. Zawodnicy Janasa pokazali w Wiedniu, że mają aspirację na choć drugie miejsce w grupie szóstej. Na stadionie w Cardiff zapowiada się zatem ciekawe widowisko.