"Nie popadajmy w euforię"

Kiedy kraj jest zajęty świętowaniem triumfu w sobotniej bitwie o Anglię, Ferdinand mówi, że zawodnicy powinni się koncentrować na środowej wyjazdowej potyczce z Azerbejdżanem.

„Odnieśliśmy wspaniałe zwycięstwo, ale nie ma czasu na euforię. Musimy pozostać profesjonalistami, bo wówczas mamy szanse na awans”

„Chcemy wziąć udział w Mistrzostwach Światach w Niemczech i na tym musimy skupić swoją uwagę. Musimy teraz udać się do Azerbejdżanu i zagrać tam tak samo dobrze i wygrać”

Powrót Ferdinand’a do reprezentacji zdecydowanie można nazwać udanym. Prezentował się znakomicie na swojej pozycji, co zapewne pozwoliło Anglikom nie stracić bramki.

Zapewnia jednak, że gra nie była wcale tak łatwą, jak to wydaje się wielu jej obserwatorom.

„Walia przysporzyła nam wiele problemów, musieliśmy być skoncentrowani przez 90 minut. Ale to my strzeliliśmy gole w odpowiednich momentach i graliśmy zgodnie z założeniami”

„Ludzie mówią było łatwo, ale nie było. Mieliśmy respekt dla nich przed meczem i będziemy go mieć znów przed meczem rewanżowym zwłaszcza, że jest on rozgrywany na Millenium Stadium. Walijczycy mają grono bardzo utalentowanych zawodników, którzy potrafią strzelić bramkę „z niczego” i tego musimy być świadomi”

Ferdinand podzielił się także swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi meczu z Walią. Kluczem do sukcesu okazała się dokładność podań oraz umiejętność trzymania piłki w swoim posiadaniu”

„Graliśmy dużo formacjami tylnymi, a taki sposób prowadzenia gry nie jest charakterystyczny dla gry naszej reprezentacji ani całej Premiership. Jesteśmy młodym i rozwijającym się zespołem, rozwijamy się razem. To była gra, jaką możemy nie raz jeszcze zaprezentować w grze reprezentacji i mnie się to podoba”

„Wyjście na Old Trafford na reprezentacyjny mecz w koszulce Anglii było czymś wspaniałym. Wspaniale jest wrócić i jeszcze zakończyć mecz takim rezultatem”