Terry chce uczyć się od Rio...

Terry najprawdopodobniej zasiądzie na ławce rezerwowych w jutrzejszym spotkaniu pomiędzy reprezentacją Anglii, a Walii, bowiem do kadry Albionu powrócili Sol Campbell oraz wspominany Ferdinand.

W przeciągu 12 minionych miesięcy kapitan Chelsea Londyn przeżywał prawdziwy rozkwit formy. Terry zaliczył również udział w tegorocznych Mistrzostwach Europy w Portugalii. Wygląda jednak na to, że w szeregach reprezentacji Anglii zostanie teraz zaprowadzony stary porządek, już bez Terrego...

„Jeżeli nie zostanę wybrany na mecz z Walią, a dwaj pozostali obrońcy zostaną wytypowani, to będę nieco zawiedziony z faktu, iż nie gram dla swojego kraju” – powiedział Terry.

„Regularne występy w ostatnim czasie w angielskiej kadrze zdecydowanie pomogły mi. Zebrałem pokaĽny bagaż doświadczeń, włączając w to udział w Euro 2004. Teraz jest mi dane posmakować jak smakuje głód gry.”

„Zakładanie na siebie trykotu Anglii jest czymś o czym marzyłem od dziecka. Obecnie mogę powiedzieć, że zasmakowałem międzynarodowego futbolu. Pomimo tego, że mogę jutro nie zagrać to będę najdumniejszym człowiekiem, kiedy będzie mi dane założyć ponownie koszulkę.”

„Cieszę się z mojego powołania i zamierzam się czegoś nauczyć od osób, które są powoływane na zgrupowania naszej reprezentacji” – zakończył Terry.