Ferguson dziękuje Larssonowi

Jeśli United wczoraj zremisowaliby to awans i tak mieliby zapewniony, ponieważ w pierwszym meczu udało im się pokonać na wyjeĽdzie zawodników z Francji również w takim samym stosunku bramkowym. Jednak Szwed zdobył w 72 minucie spotkania gola, co spowodowało, że kibice zgromadzeni na Old Trafford do końca meczu mogli z ulgą przyglądać się poczynaniom swoich ulubieńców na murawie.

Tą bramką Larsson pożegnał się z Manchesterem, gdyż był to ostatni mecz w czerwonej koszulce United. Wprawdzie termin wypożyczenia upływa dopiero 12 marca jednak Fergsuon zapowiedział, że w weekendowym meczu z Middlesborugh Henrik już nie zagra.

"To była świetne uderzenie głową" - powiedział dla SkySports.

"Jego poświęcenie dla swojej pracy nigdy się nie zmieniło i to była dla nas ogromna radość móc oglądać go w naszej drużynie."

"Chciałbym zrobić wszystko, aby zatrzymać go w Manchesterze ale obiecał kibicom, włodarzom Helsingborga oraz swojej rodzinie, że wróci. I musimy uszanować taką decyzję."