Vieira pewny swego...

Wspaniały debiut Ronney’a, dobry początek sezonu Chelsea z trenerem Jose Mourinho na czele nie robią wrażenia na kapitanie Kanonierów. Vieira nie zważając na nic twierdzi, że Arsenal nie ma obecnie sobie równych w Anglii. Rekord 48 meczów bez porażki mówi sam za siebie...

Francuz nie twierdzi jednak, że Arsenal już może czuć się zwycięzcą Premiership, walka o tytuł mistrzowski dopiero się rozpoczęła i on wraz ze swoimi kolegami z zespołu muszą walczyć do samego końca:

„Chelsea Londyn ma 20 bardzo silnych piłkarzy w swoim zespole do tego należy jeszcze dodać trenera Jose Mourinho. Manchester United z kolei jest naszym odwiecznym rywalem, mają dobry zespół jak zawsze i jak zawsze będą się liczyć w Premiership. Wszyscy jesteśmy profesjonalistami i wiemy po co gramy dlatego myślę, że walka o tytuł będzie ciekawa ale pomimo wszystko Arsenal wyjdzie z niej zwycięsko.”

„Wśród zespołów, które mogą wiele znaczyć w tym sezonie należy wymienić także Middlesbrough i Newcastle. Myślę, że te zespoły mogą sprawić dużą niespodziankę i napsuć wiele krwi faworytom.”

Patrick Vieira zwraca także uwagę na coraz większe znaczenie w futbolu zawodników młodych:

„Sprowadzanie młodych talentów do wielkich klubów ma swój cel. Tacy zawodnicy rozwijają się i w niedługim czasie to oni stanowią o sile zespołu. Często są także świetnym uzupełnieniem doświadczonego zaawansowanego wiekowo zespołu.”

„Rooney jest rewelacyjny ale nie jest jedynym zdolnym zawodnikiem na Wyspach. My możemy pochwalić takimi piłkarzami jak Gael Clichy, Kolo Toure, Cesc Fabregas, Jose Antonio Reyes a także Ashley Cole. Ten ostatni już stał się podstawowym zawodnikiem w klubie a także reprezentacji Anglii. Ci zawodnicy, których wymieniłem a także wielu innych już niedługo stanowić o sile Kanonierów wielu z nich już grywa w pierwszym zespole.”